Ceny skupu mleka spadają. Czarne prognozy mówią o stawkach poniżej 2 zł za litr
Średnie ceny skupu mleka spadają w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Ale są wyższe niż przed rokiem
Główny Urząd Statystyczny opublikował ceny skupu podstawowych produktów rolnych w czerwcu 2024. Wśród nich są także średniej cenie skupu mleka w Polsce i poszczególnych województwach w czerwcu 2025 roku. Wynika z nich, że rolnicy za dostarczone mleko otrzymywali o 0,23 proc. niższe stawki niż w maju 2025 roku. Było to średnio 225,14 zł za hektolitr mleka, czyli o 51 groszy mniej niż miesiąc wcześniej.
Największy spadek średniej ceny skupu mleka GUS zanotował w woj. warmińsko-mazurskim (-2,33 zł/hl), śląskim (-2,24 zł/hl) oraz świętokrzyskim (-2,04 zł/hl) i dolnośląskim (-2,03 zł/hl). W odniesieniu do maja stawki za dostarczone mleko znacznie wzrosły w Małopolsce – aż o 6,97 zł/hl. Mimo tego w tym regionie są wciąż znacznie niższe niż średnia dla całego kraju.
Jednak w porównaniu do stawek jakie rolnicy otrzymywali za dostarczone mleko w czerwcu 2024 roku, teraz ceny te znacznie wzrosły. Z danych GUS wynika, że średnia cena skupu mleka w Polsce była wyższa o 15,43 proc.
Ceny skupu mleka w czerwcu 2025 roku najbardziej wzrosły, w porównaniu do czerwca 2024 r., w województwach:
- warmińsko-mazurskim – więcej o 35,12 zł/hl;
- pomorskie – więcej o 34,39 zł/hl;
- podlaskie – więcej o 33,23 zł/hl;
- lubuskie – więcej o 32,95 zł/hl;
- kujawsko-pomorskie – więcej o 32,52 zł/hl.
Jakie są ceny skupu mleka w województwach?
Oto zestawienie średniej ceny skupu mleka w każdym województwie od tych z najwyższymi stawkami:
- podlaskie – 238,27 zł/hl;
- warmińsko-mazurskie – 229,48 zł/hl;
- lubuskie – 227,53 zł/hl;
- mazowieckie – 224,09 zł/hl;
- dolnośląskie – 222,83 zł/hl;
- lubelskie – 222,80 zł/hl;
- śląskie – 222,38 zł/hl;
- opolskie – 222,12 zł/hl;
- wielkopolskie – 219,78
- świętokrzyskie – 218,69
- pomorskie – 218,47
- podkarpackie – 218,35
- kujawsko-pomorskie – 218,03
- zachodniopomorskie – 216,03
- łódzkie – 213,81
- małopolskie – 212,13
Jak podaje Agnieszka Maliszewska, prezes Polskiej Izby Mleka, w pierwszym półroczu 2025 roku średnia cena skupu mleka w Polsce wzrosła o 12,4 proc. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku skup mleka wzrósł o 1,6 proc. (r/r) i wyniósł 6 813,3 mln litrów.
Jakie są prognozy dla rynku mleka na koniec 2025 roku?
Wielu analityków rynków rolnych uważa, że w drugiej połowie tego roku rolnicy mogą spodziewać się znacznego wzrostu cen skupu mleka. Ale też pojawia się komentarze, które wskazują, że najbliższe miesiące mogą przynieść dalsze spadki cen mleka, przynajmniej w niektórych mleczarniach.
– Uwzględniając sytuację na światowym rynku mleka prognozujemy, że cena skupu mleka w Polsce na koniec 2025 r. wyniesie ok. 275 zł/hl, a na koniec 2026 r. ok. 250 zł/hl – przewidują ekonomiście z Credit Agricole w swojej AgroMapie.
Analitycy tego banku zwracają uwagę na wysoką konkurencję pomiędzy mleczarniami o surowiec, a ta ma napędzać dalszy wzrost cen. Pod tym względem Polska ma odchylać się w górę od średniej unijnej.
– Czynnikami ryzyka dla naszej prognozy są kształtowanie się warunków agrometeorologicznych na kluczowych rynkach oraz sytuacja geopolityczna na świecie. Istotnym czynnikiem ryzyka dla branży jest także presja ze strony chorób zwierząt – zastrzegają analitycy z Credit Agricole Bank Polska.
Znacznego wzrostu cen mleka w skupie w najbliższych miesiącach spodziewają się także analitycy PKO Banku Polskiego.
– W warunkach dość wysokiego popytu i niskiej dynamiki produkcji u głównych światowych graczy utrzymywać się będzie presja na wzrosty cen mleka. Oczekujemy, że przeciętna cena skupu w drugiej połowie 2025 będzie wyższa o 3–11 proc. Ale tempo wzrostów będzie stopniowo maleć do końca roku. Czynnikiem, który może ograniczać krótkoterminowy wzrost sektora, są także wyższe koszty alternatywne, w postaci wysokich cen wołowiny – zauważają ekonomiści.
Także analitycy banku Pekao SA przewidują wzrost cen skupu mleka w drugiej połowie 2025 roku. Ma to wynikać z niższej produkcji mleka surowego w UE oraz w innych krajach o dużym znaczeniu dla globalnego eksportu produktów mleczarskich.
– Dodatkowo w drugiej połowie roku presję na zwyżkę notowań w UE będą wywierały czynniki sezonowe związane z podażą surowca. Mleko w skupie pozostanie droższe niż rok wcześniej – uważają ekonomiści Pekao.
„Cena mleka na poziomie 2,75 zł w sferze marzeń”
Takie optymistyczne nastroje stara się tonować Artur Puławski, analityk rynku mleka współpracujący z Polską Izbą Mleka oraz audytor w firmie audytorsko-doradczej Befes.
– Przewidywania cen na poziomie 2,75 z końcem roku skwitować można: wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń. Jeżeli chodzi o prognozy ,to można spotkać się zarówno z takimi, niemniej z drugiej strony mowa jest o zakończeniu roku z jedynką z przodu, czyli średnią ceną skupu mleka poniżej 2 zł – zauważa Artur Puławski.
Według niego, do tematu cen skupu mleka należałoby podchodzić bardziej indywidualnie – na poziomie podmiotu skupowego. Jak wskazuje ekspert, wiele w tym zakresie zależy od tego jaki asortyment oferują poszczególne przedsiębiorstwa i w jakich uwarunkowaniach prowadza działalność.
– Najprawdopodobniej niektórzy z rolników faktycznie otrzymają płatności na tym poziomie około 2,75 zł za litr na koniec roku. Jednocześnie część z nich niestety będzie tylko bliska poziomu 2 zł. Jeśli chodzi o sytuację na rynku to trudno powiedzieć o niej, że jest kryzysowa, jednak nie napawa szczególnym optymizmem. Właściwie można mówić o zastoju – dodaje Artur Puławski.
W jego ocenie, w okresie letnim nie ma co liczyć na jakieś impulsy, które pozwoliłyby na ożywienie na rynku. Podobnie jak inni analitycy, tak i analityk PIM i audytor spółki Befes, podkreśla na ryzyka jakimi jest obarczony rynek produktów mleczarskich. Z jednej strony jest to sytuacja agrometeorologicznych oraz sytuacja polityczna. Ale z drugiej strony pojawiają się także czynniki, które wpływają na wzrost cen mleka w skupie.
– Główna z nich jest dość kuriozalnie prosta, a wiąże się ze spadkiem pogłowia bydła głownie w państwach Europy Zachodniej – dodaje Artur Puławski.
Przeczytaj także ten artykuł: „Czy wkrótce czeka nas podwyżka cen nawozów”
Dlaczego ceny skupu mleka spadają?
Często zadawane pytania (FAQ): Ceny skupu mleka spadają
Ceny skupu mleka spadają z powodu zmniejszonego popytu oraz wysokiej konkurencji wśród mleczarni. Prognozy pokazują, że mogą wystąpić dalsze spadki w niektórych regionach.
Jakie są średnie ceny skupu mleka w różnych województwach?
W województwie podlaskim średnia cena skupu mleka wynosi 238,27 zł/hl, a w warmińsko-mazurskim 229,48 zł/hl. Ceny różnią się pomiędzy regionami, z najniższymi w małopolskim – 212,13 zł/hl.
Jakie są prognozy dla cen skupu mleka na koniec roku?
Prognozy są rozbieżne: niektórzy eksperci sugerują wzrost cen do około 2,75 zł/hl, inni przewidują spadek poniżej 2 zł/hl. Wiele zależy od sytuacji na rynku i warunków produkcji.
Czy ceny skupu mleka będą się różnić w 2026 roku?
Tak, analitycy przewidują, że ceny skupu mleka na koniec 2026 roku mogą wynieść około 250 zł/hl, co oznacza dalsze zmiany w rynku mleczarskim.
Jakie czynniki mogą wpłynąć na ceny skupu mleka?
Na ceny wpływają czynniki takie jak warunki agrometeorologiczne, sytuacja polityczna oraz spadek pogłowia bydła w Europie Zachodniej. Wszystkie te aspekty mogą wpłynąć na dostępność surowca i jego cenę.