Ceny zbóż szaleją. Giełdy reagują po upadku rządu Francji
Słabsze euro, mocniejsze ceny na Matif
We wtorek ceny kontraktów na Matif poszły w górę, napędzane spadkiem wartości euro wobec dolara. Rzepak i kukurydza zyskały, a pszenica zakończyła dzień na poziomie neutralnym. Na amerykańskiej giełdzie w Chicago sytuacja wyglądała odwrotnie – tam notowania zbóż spadły, a pszenica SRW osiągnęła nowe minima grudniowego kontraktu.
Umocnienie dolara działa bowiem negatywnie na amerykański eksport, pogarszając konkurencyjność USA na globalnym rynku. Choć wyniki sprzedaży pszenicy i kukurydzy za oceanem są lepsze niż rok temu, eksport soi cierpi z powodu braku zakupów ze strony Chin.
Globalny rynek pszenicy wciąż dobrze zaopatrzony
Wzrost popytu na pszenicę na świecie stabilizuje ceny, jednak pszenica z Ukrainy i Rosji nadal dominuje w eksporcie. Szacunki zbiorów na półkuli północnej rosną, a w krajach południowych – zwłaszcza w Argentynie – oczekiwania produkcyjne również są coraz lepsze. To wszystko ogranicza potencjał odbicia cenowego na europejskim rynku.
Według danych Komisji Europejskiej, tegoroczne zbiory pszenicy w Unii mogą wynieść nawet 284,17 mln ton – najwięcej od 2020 roku. To wzrost o ponad 4,5 mln ton w stosunku do poprzednich prognoz.
Kukurydza na Matif – ograniczone odbicie
Ceny unijnej kukurydzy również nieznacznie wzrosły, korzystając z osłabienia euro. Jednak potencjał odbicia jest ograniczany przez konkurencyjne zbiory na Ukrainie i w Ameryce Południowej. Na Matif kontrakt listopadowy osiągnął w połowie tygodnia półtoraroczne minima – 181 euro za tonę, po czym nastąpiła korekta w górę.
Popyt na amerykańską kukurydzę wciąż pozostaje silny, co równoważy presję wynikającą z rekordowych zbiorów w USA. Dodatkowo sytuację na rynku komplikuje zawieszenie publikacji raportów USDA, które zwykle stanowią kluczowy punkt odniesienia dla inwestorów.
Rzepak korzysta z taniego euro i droższej ropy
Rzepak był we wtorek jednym z największych wygranych. Kontrakt na listopad zyskał dzięki gwałtownemu spadkowi kursu eurodolara oraz zwyżce cen ropy naftowej o 1,5%. Wzrost ten sprzyja rynkowi biodiesla, szczególnie po deklaracji OPEC+, że limity produkcji ropy wzrosną tylko nieznacznie od listopada.
Mimo chwilowego odbicia, notowania rzepaku pozostają pod presją rekordowych zbiorów w Kanadzie oraz rosnących prognoz dla Australii. W skali tygodnia cena unijnego kontraktu spadła o 13 euro (-2,8%) do poziomu 458 euro za tonę – najniżej od grudnia 2024 roku.
Podsumowanie: niestabilność walutowa dyktuje ceny
Rynki zbóż i nasion oleistych reagują coraz gwałtowniej na zmiany polityczne i walutowe. Osłabienie euro może krótkoterminowo wspierać unijny eksport, jednak rosnące prognozy zbiorów i globalna nadpodaż pszenicy utrzymują presję na ceny.
Rolnicy i przetwórcy muszą więc liczyć się z dużą zmiennością notowań, gdzie nawet niewielkie wahania kursów walut mogą decydować o zyskach lub stratach w handlu międzynarodowym. W najbliższych tygodniach kluczowe będą kolejne dane z USDA oraz sygnały z rynków walutowych po francuskim kryzysie politycznym.