Czarnoskóry mężczyzna zakłócał spokój w Śródmieściu. Trafił do szpitala
W środę rano spokój mieszkańców bloku przy Grzybowskiej 5 na Śródmieściu zakłócił irracjonalnie zachowujący się młody mężczyzna, obywatel jednego z krajów Afryki.
W środowy poranek, około godziny 6, przy ulicy Grzybowskiej 5 doszło do incydentu, w którym czarnoskóry mężczyzna, pochodzący z jednego z afrykańskich krajów, nieracjonalnie się zachowywał. Według świadków najpierw wyrzucił przez balkon na chodnik i jezdnię lustro, następnie wykrzykiwał niezrozumiałe słowa, kopał w drzwi, a przez dłuższy czas także z dużą siłą trzaskał drzwiami balkonowymi.
Na miejsce wezwano pogotowie, straż pożarną i policję. Ze względu na to, że mężczyzna cały czas głęboko się wychylał, strażacy rozstawili skokochron po czym umożliwili wejście policji do mieszkania przez drzwi. Tam mężczyzna został obezwładniony i pojechał w eskorcie policji do szpitala. Jak piszą nam czytelnicy, mężczyzna robił wrażenie jakby był pod wpływem narkotyków lub innych podobnie działających środków. Na tym etapie policja nie prowadzi wobec niego dalszych czynności.