Francja chce walczyć z zalewem przesyłek z Chin
Minister gospodarki Éric Lombard oraz minister ds. budżetu i rachunków publicznych Amélie de Montchalin ogłosili, że rząd będzie proponował na szczeblu unijnym wprowadzenie stałej opłaty w wysokości "kilku euro” od przesyłki od importerów i platform sprzedających tanie produkty z Chin – takich jak Shein, Temu czy Alibaba.
Francuski rząd proponuje pobieranie "opłat manipulacyjnych” od każdej przesyłki wwożonej do Europy od 2026 roku. Celem tych opłat jest sfinansowanie kontroli, które zostaną zaostrzone w odpowiedzi na napływ paczek z Chin.
Minister gospodarki Éric Lombard oraz minister ds. budżetu i rachunków publicznych Amélie de Montchalin ogłosili, że rząd będzie proponował na szczeblu unijnym wprowadzenie stałej opłaty w wysokości „kilku euro” od przesyłki od importerów i platform sprzedających tanie produkty z Chin – takich jak Shein, Temu czy Alibaba.
Celem jest sfinansowanie skuteczniejszych kontroli celnych i zapewnienie, że produkty wchodzące na rynek UE są bezpieczne i zgodne z przepisami.
W 2024 roku na rynek europejski trafiło około 4,6 miliarda przesyłek o wartości poniżej 150 euro każda – to ponad 145 paczek na sekundę. Aż 91% z nich pochodziło z Chin.Do samej Francji dostarczono 1,5 miliarda paczek, z czego 800 milionów miało wartość niższą niż 150 euro.
Według francuskich władz 94% produktów z Chin nie spełnia europejskich norm, a 66% jest uznawanych za niebezpieczne dla konsumentów. Sytuacja ta powoduje dodatkowo nieuczciwą konkurencję wobec europejskich sprzedawców oraz ma negatywny wpływ na środowisko ze względu na masowy transport lotniczy. Na lotnisko Roissy pod Paryżem trafia najwięcej przesyłek cargo dostarczanych samolotami z zagranicy.
Shein zapewnia, że przestrzega wszystkich przepisów i zobowiązań podatkowych we Francji, płacąc VAT, cła i inne podatki, i że jej model biznesowy nie opiera się na zwolnieniach celnych.
Francja chce stworzyć koalicję europejską, współpracując z sąsiadami takimi jak Niemcy i Holandia, aby opłaty manipulacyjne weszły w życie już w 2026 roku – przed pełną reformą celną planowaną na 2028 rok.
Obecnie przesyłki o wartości poniżej 150 euro są zwolnione z ceł, co sprzyja masowemu importowi małych paczek z Chin. Unia Europejska planuje zniesienie tego zwolnienia do 2028 roku, co ujednolici opodatkowanie wszystkich przesyłek, niezależnie od ich wartości.