Jastrzębie-Zdrój: Nie zapiął pasów dziecku. 7‑latek wyleciał z fotelika i uderzył głową w szybę
Wydaje się, że do stosowania fotelika dla dziecka w pojeździe nie trzeba przekonywać żadnego rodzica. Mimo to policjanci cały czas spotykają kierowców, którym brak wyobraźni. Mundurowi podczas wizyt w szkołach czy przedszkolach wielokrotnie przekonują się, że nawet kilkuletnie dzieci mają świadomość tego, że niezapięcie pasów w foteliku w przypadku zdarzenia drogowego może zakończyć się tragicznie. Niestety świadomości tej często brakuje ich rodzicom czy opiekunom.
Tak też było w przypadku zdarzenia drogowego, do którego doszło w środę około godziny 17.00 na ulicy Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Kierowca opla nie zdążył wyhamować swojego pojazdu i uderzył w jadący przed nim pojazd volvo, który także hamował, gdyż auto jadące przed nim skręcało w prawo. W wyniku zdarzenia 7-letni chłopiec, który siedział w foteliku na przednim siedzeniu, uderzył w przednią szybę. Niestety, to, że dziecko znajdowało się w foteliku, nie oznaczało, że jest bezpieczne. Jak się okazało, pasy bezpieczeństwa nie były zapięte. 7-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Po przebadaniu okazało się, że dziecko doznało ogólnych obrażeń ciała.
- Przypominamy, że zapinanie pasów, stosowanie fotelików, siedzisk do przewozu dzieci to podstawowe zasady bezpiecznej podróży. Urządzenie do przewozu dzieci powinny być montowane zgodnie z zaleceniami producenta i dostosowane do wieku i wagi małego pasażera - przestrzegają policjanci.