Kierowca ciężarówki cofał na S5. Na przyczepie wiózł butle z gazem

Tym razem niebezpieczna sytuacja miała miejsce na drodze ekspresowej S5 w rejonie węzła Pałuki. Jak zaobserwowano, kierujący pojazdem ciężarowym wjechał na łącznicę, lecz zamiast płynnie włączyć się do ruchu, zatrzymał się przed końcem pasa włączenia. To jednak nie był koniec niebezpiecznego manewru. Ku zdumieniu innych kierowców, mężczyzna zaczął cofać ciężarówką, w znacznym stopniu utrudniając ruch pojazdom usiłującym wyjechać z łącznicy.

Na szczęście, w połowie długości łącznicy, kierowca zrezygnował z tego absurdalnego i ryzykownego manewru, po czym ponownie wyjechał na drogę ekspresową. Zachowanie, które wykazał zawodowy kierowca, mogło mieć tragiczne konsekwencje. Szczególnie niepokojący jest fakt, że na przyczepie transportowane były butle z gazem, co w przypadku kolizji mogło doprowadzić do katastrofy.

O zaistniałej sytuacji niezwłocznie powiadomiona została policja.