Kilka tysięcy osób przyjechało w weekend do rezerwatu, by podziwiać kwiaty
Ponad 6 tysięcy osób odwiedziło w weekend rezerwat Śnieżycowy Jar, by podziwiać białe polany śnieżyc, czyli jedne z oznak… nadchodzącej wiosny.
Nieco ponad 9 hektarów, zaledwie jedna ścieżka i… wyjątkowe rośliny. Co roku, na przełomie zimy i wiosny, rezerwat Śnieżycowy Jar zamienia się w miejsce oblegane przez spacerowiczów. To właśnie wtedy okolica zmienia się w białą polanę za sprawą śnieżycy wiosennej.
Weekend 8-9 marca był pierwszym w tym roku, podczas którego można było wejść na teren rezerwatu, a piękna wiosenna pogoda sprawiła, że wybrały się tam tłumy. Jak przyznają przedstawiciele Nadleśnictwa Łopuchówko, "liczba odwiedzających przerosła wszelkie oczekiwania".
W sobotę pojawiło się 1910 turystów, natomiast już dzień później aż 4346 osób, czyli łącznie w weekend rezerwat odwiedziło 6256 turystów. Jak dodali przedstawiciele nadleśnictwa, wszyscy odwiedzający wykazali się wzorową postawą na terenie rezerwatu, szanując panujące tam zasady związane z ochroną przyrody.
Jak zapowiedziano, rezerwat będzie dostępny dla zwiedzających jeszcze przez dwa kolejne marcowe weekendy.