Biustonosze a ich użyteczność. Dziś przypada Dzień Bez Stanika
Dzień Bez Stanika
Dzień Bez Stanika przypada co roku 9 lipca. Choć na świecie znane są także inne daty – szczególnie 13 października w USA – to właśnie lipcowy termin przyjął się jako ten bardziej rozrywkowy i nieformalny. Obchody są luźne (dosłownie i w przenośni), a hasło przewodnie dnia można sprowadzić do prostego komunikatu: „uwolnij się od stanika – choćby na 24 godziny”.
Trochę żartu, trochę manifestu
Początki tego święta wywodzą się z zachodnich krajów, gdzie akcję początkowo traktowano z przymrużeniem oka. Organizatorzy nie kryli, że zależy im na „uwolnieniu kobiecych kształtów” – i choć można zarzucić temu szowinizm, nie brakowało też kobiet, które potraktowały to jako okazję do zamanifestowania wolności wyboru.
W tle jest jednak poważniejszy przekaz: presja społeczna, wymogi estetyczne i biznesowe, które przez dekady zmuszały kobiety do noszenia biustonoszy – często źle dobranych i niekomfortowych.
Feministyczny wymiar
Choć w popkulturze Dzień Bez Stanika może kojarzyć się z prowokacją, jego korzenie sięgają ruchów feministycznych z lat 60. i 70. XX wieku. To właśnie wtedy kobiety zaczęły głośno mówić o swoich prawach, także w kontekście ubioru i cielesności. Odrzucenie stanika miało być symbolem wolności, niezależności i sprzeciwu wobec narzuconych norm społecznych.
Czy noszenie biustonosza jest zdrowe?
Choć wiele kobiet nie wyobraża sobie dnia bez stanika, specjaliści od dawna podkreślają, że źle dobrana bielizna może mieć negatywny wpływ na zdrowie. Do najczęstszych skutków należą:
- bóle pleców i kręgosłupa,
- deformacje piersi,
- otarcia i obrzęki,
- zaburzenia cyrkulacji krwi.
To właśnie dlatego zawód brafitterki – specjalistki od dopasowania biustonoszy – zyskał na znaczeniu. Dobrze dobrany stanik może poprawić postawę, komfort i zdrowie piersi, jednak… w domu, na urlopie czy podczas leniwego dnia naprawdę nie trzeba go nosić. Czasem lepiej dać ciału odpocząć.
Czy Dzień Bez Stanika to tylko zabawna akcja?
Choć niektórzy traktują 9 lipca z przymrużeniem oka, to wciąż jest to okazja do ważnej rozmowy o kobiecej autonomii, ciele i kulturze komfortu. Dla jednych to święto wolności, dla innych sposób na zwrócenie uwagi na problemy zdrowotne czy społeczne. Najważniejsze jednak, by każdy – bez względu na płeć – miał prawo wyboru i nie był oceniany przez pryzmat swojego ubioru (lub jego braku).
Uwolnij się, jeśli chcesz
Dzień Bez Stanika nie nakazuje nikomu niczego – to symboliczna data, która zachęca do refleksji nad kobiecą wolnością, zdrowiem i komfortem. Jeśli masz ochotę zrezygnować dziś ze stanika – zrób to. A jeśli wolisz go nosić – też w porządku. Najważniejsze, by wybór należał do Ciebie.