Legenda wczesnego kina. Kobieta, która zmieniła przemysł filmowy

Mary Pickford była nie tylko ulubienicą widzów, ale i jedną z najpotężniejszych kobiet w historii kina. Jej złote loki, niezwykły talent i bezprecedensowa przedsiębiorczość sprawiły, że z aktorki stała się symbolem nowoczesnego Hollywood, współtworząc fundamenty przemysłu filmowego, który znamy dziś.

Mary Pickford Mary Pickford
Źródło zdjęć: © internet
Przez Wieki
SKOMENTUJ

Dzieciństwo i początki kariery

Mary Pickford, urodzona jako Gladys Louise Smith w Toronto w 1892 roku, już od najmłodszych lat zetknęła się z trudnościami. Po śmierci ojca to ona, jako najstarsza z rodzeństwa, została główną podporą rodziny.

W wieku kilku lat rozpoczęła występy na scenie, podróżując z matką i rodzeństwem po Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Te doświadczenia ukształtowały jej charakter i determinację, które później stały się jej znakiem rozpoznawczym.

Przełom nastąpił w 1909 roku, gdy młoda Gladys trafiła do nowojorskiego studia Biograph i przyjęła pseudonim Mary Pickford. Już pierwsze role przyniosły jej rozpoznawalność, a jej dziecięcy urok i energia szybko podbiły serca widzów. W kolejnych latach Pickford grała zarówno w dramatach, jak i komediach, tworząc postacie pełne niewinności, odwagi i młodzieńczego ducha.

Narodziny legendy

W 1914 roku Pickford zagrała główną rolę w filmie Tess of the Storm Country, która zapewniła jej status największej gwiazdy epoki kina niemego. Jej ekranowa osobowość – mieszanka dziewczęcej niewinności, sprytu i niezłomności – idealnie trafiała w oczekiwania publiczności.

Pickford była również jedną z pierwszych aktorek, które negocjowały własne kontrakty i uzyskiwały pełną kontrolę nad wyborem ról, scenariuszy i reżyserów. Już w 1916 roku podpisała kontrakt gwarantujący jej nie tylko rekordową pensję, ale i udział w zyskach z filmów, co uczyniło ją najlepiej opłacaną aktorką świata.

Mary Pickford szybko zrozumiała, że prawdziwa władza w Hollywood leży nie tylko w talencie, ale i w umiejętności zarządzania własną karierą. W 1919 roku wraz z Charliem Chaplinem, Douglasem Fairbanksem i D.W. Griffithem współzałożyła United Artists – pierwszą niezależną firmę dystrybucyjną, która pozwoliła artystom zachować kontrolę nad swoimi dziełami i zyskami. Był to przełomowy krok, który podważył dominację wielkich studiów i otworzył drogę do niezależności twórczej.

Życie prywatne

Życie prywatne Mary Pickford było równie barwne, co jej kariera. Po nieudanym małżeństwie z aktorem Owenem Moore’em, w 1920 roku poślubiła Douglasa Fairbanksa – największego gwiazdora kina przygodowego. Ich wspólny dom, Pickfair, stał się legendarnym centrum życia towarzyskiego Hollywood, miejscem spotkań artystów, polityków i arystokracji z całego świata.

Para była uwielbiana przez fanów, a ich podróże po Europie przyciągały tłumy. Jednak z czasem napięcia i różnice charakterów doprowadziły do rozwodu w 1936 roku. Pickford wyszła ponownie za mąż za aktora i muzyka Charlesa "Buddy’ego" Rogersa, z którym pozostała do końca życia.

Zmierzch kariery i działalność społeczna

Wraz z nadejściem ery kina dźwiękowego popularność Pickford zaczęła słabnąć. Mimo sukcesu filmu Coquette (1929), za który otrzymała Oscara, jej ekranowy wizerunek nie przystawał już do nowych czasów. W 1933 roku wycofała się z aktorstwa, ale pozostała aktywna jako producentka i działaczka społeczna.

Mary Pickford była inicjatorką wielu akcji charytatywnych – podczas I wojny światowej zbierała fundusze na obligacje wojenne, wspierała powstanie Motion Picture Relief Fund oraz budowę szpitala dla ludzi filmu. Była także jedną z założycielek Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, która przyznaje Oscary.

Pickford zmarła 29 maja 1979 roku w Santa Monica, pozostawiając po sobie nie tylko setki filmów, ale i niezatarty ślad w historii kina. W 1976 roku otrzymała honorowego Oscara za całokształt twórczości i wkład w rozwój przemysłu filmowego. Jej imię noszą dziś liczne fundacje, instytucje filmowe i nagrody, a jej życie i kariera inspirują kolejne pokolenia aktorów oraz twórców filmowych.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Giewont to zdecydowanie najpopularniejszy szczyt w Tatrach. Jeszcze wakacji nie ma, a już jest oblegany
Giewont to zdecydowanie najpopularniejszy szczyt w Tatrach. Jeszcze wakacji nie ma, a już jest oblegany
Upalna niedziela na Świebodzkim. Ludzie rozglądają się już za ubraniami na lato
Upalna niedziela na Świebodzkim. Ludzie rozglądają się już za ubraniami na lato
Rekordowy Półmaraton Radomskiego Czerwca '76. Wystartowało blisko 900 osób
Rekordowy Półmaraton Radomskiego Czerwca '76. Wystartowało blisko 900 osób
Mała miejscowość, monumentalna budowla. Tak powstawało sanktuarium w Licheniu
Mała miejscowość, monumentalna budowla. Tak powstawało sanktuarium w Licheniu
Memoriał Mirosława Sowińskiego. Koledzy bramkarza legendarnej Jagi uczcili Jego pamięć na boisku
Memoriał Mirosława Sowińskiego. Koledzy bramkarza legendarnej Jagi uczcili Jego pamięć na boisku
Bytom nocą z neonową mocą. Cztery nowe neony w mieście nawiązują do klasyki. "Chcieliśmy postawić na subtelność"
Bytom nocą z neonową mocą. Cztery nowe neony w mieście nawiązują do klasyki. "Chcieliśmy postawić na subtelność"
Przemysław Frankowski na wylocie. Galatasaray nie widzi go w składzie
Przemysław Frankowski na wylocie. Galatasaray nie widzi go w składzie
Ryanair odwołał loty do Izraela i Tel Awiwu. W zamian tanie linie lotnicze zwiększają liczbę lotów na dwóch trasach z Ławicy w Poznaniu
Ryanair odwołał loty do Izraela i Tel Awiwu. W zamian tanie linie lotnicze zwiększają liczbę lotów na dwóch trasach z Ławicy w Poznaniu
90-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Ustkowie. Były odznaczenia i podziękowania
90-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Ustkowie. Były odznaczenia i podziękowania
Kolejny morderczy bieg po górach. Zawodnicy przemierzali Tatry Zachodnie. Wygrali... Kenijczyk i Brytyjka.
Kolejny morderczy bieg po górach. Zawodnicy przemierzali Tatry Zachodnie. Wygrali... Kenijczyk i Brytyjka.
Nie kupuj, zrób lepsze! Przepis na domowe herbatniki
Nie kupuj, zrób lepsze! Przepis na domowe herbatniki
Zielona Góra. Potrącił chłopca prowadzącego hulajnogę
Zielona Góra. Potrącił chłopca prowadzącego hulajnogę