WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Magda Umer mówiła mu, że go nie kocha. Przeżyli razem cztery dekady

Piękna, inteligentna, oczytana i utalentowana. Magda Umer, wokalistka i wykonawczyni poezji śpiewanej, jako dziewczyna, a później młoda kobieta cieszyła się dużym powodzeniem wśród płci przeciwnej. Choć miała za sobą kilka miłostek, to z mężem spędziła ponad cztery dekady. Spotkali się w trudnym dla niej momencie, a mężczyzna okazał jej wielkie wsparcie. Tak przyjaźń przerodziła się w głębsze uczucie.
Koncert z okazji 63. urodzin radiowej TrójkiMagda Umer
Źródło zdjęć: © AKPA.pl | Gałązka/AKPA
Anna Moyseowicz
  • Magda Umer wykonuje poezję śpiewaną
  • Koncert z okazji 63. urodzin radiowej Trójki
[1/2] Wokalistka od lat zachwyca głosem ze sceny. Źródło zdjęć: AKPA.pl | Gałązka/AKPA

Anna Matuszewicz - zdeterminowana lekkoatletka

Dzieciństwo Magdy Umer. Najstarzej czuła się, mając 13 lat

Magda Umer urodziła się w październiku 1949 roku w Warszawie. Jej rodzice byli jeszcze bardzo młodzi, mama chodziła do klasy maturalnej, a tata planował studia. Jak opisuje piosenkarka na swojej stronie internetowej, oboje wierzyli w komunizm, który ma zlikwidować niesprawiedliwość. Mała Magda też była uczona tego toku myślenia, wychowano ją na ateistkę.
Magda była najstarsza z trójki rodzeństwa. Jej młodszy braciszek chorował na zanik mięśni.

Całe noce płakał, żeby go przewrócić na drugi bok. Rodzice byli zrozpaczeni i bardzo nieszczęśliwi. Potem urodzili mi jeszcze jednego brata. Był śliczny, wrażliwy i prawie się nie odzywał. Nazywaliśmy go Kajtek Calineczek. Chorował na serce i czekała go bardzo niebezpieczna operacja, która na szczęście udała się! Całymi dniami czytał książki i żył w ich świecie - wspomina piosenkarka.

Jak wyznała w wywiadzie dla Twojego Stylu, najstarzej czuła się, gdy miała trzynaście lat. Wówczas opiekowała się braćmi i nie było jej najłatwiej. Jak to ujęła do ich domu "nie dochodził promyk słońca". Brat chorujący na zanik mięśni zmarł w wieku 14 lat.

Pierwsza miłość i początki muzycznej przygody. Szkoła i studia Magdy Umer

Magda Umer w swojej biografii wspomina pierwszą miłość, czyli rówieśnika Bronka. Chodziła wówczas do dziesiątej klasy. Wraz z przyjaciółmi (dobrali się w trzy pary) wspólnie chodzili do kina, na zabawy, lubili tańczyć i spacerować po Łazienkach. Ponadto Magda bardzo lubiła śpiewać, czego efekty było słychać na szkolnych akademiach. Nie szło jej jednak najlepiej z przedmiotów ścisłych. To właśnie Bronek pomógł swojej ukochanej podczas matury z matematyki. Dziewczyna dostała się na studia z wymarzonej polonistyki, chciała uczyć dzieci.

Studia to nowy, wspaniały okres w życiu przyszłej gwiazdy. Poznawała tam przyjaciół, ale przede wszystkim dużo czytała, chcąc im dorównać. Wielu młodych mężczyzn się w niej kochało, choć była dość wybredna. Studia to także początek wielkiej kariery.

Któregoś dnia odwiedzili mnie w domu moi szkolni koledzy- Janusz Weiss, Krzysio Knittel i Andrzej Woyciechowski. Byli starsi o kilka klas, ale znaliśmy się z akademii, zabaw, zimowiska. Postanowili założyć kabaret i chcieli, żebym ja w nim śpiewała piosenki, które oni będą pisać - zwierza się Umer w swojej biografii.

Wielkie i mniejsze miłości Magdy Umer. Andrzej Nardelli, Zdzisław Wardejn, Bronisław Pohoryles

Młoda wokalistka zauroczona była Andrzejem Nardellim, przystojnym aktorze i swoim przyjacielu, który zginął tragicznie podczas kąpieli w Narwi. Jak jednak głoszą plotki, wybranek Umer najprawdopodobniej był bi lub homoseksualny. W związku z tym wokół jego śmierci narosło wiele opowieści, sugerujących, że był bardzo nieszczęśliwy.

Umer kochała się także w przystojnym Zdzisławie Wardejnie, choć bez wzajemności. Pocieszenie znalazła w ramionach szkolnej miłości Bronisława Pohorylesa. Choć nie byli ze sobą długo, z tego związku narodziło się pierwsze dziecko śpiewającej aktorki, syn Mateusz.

Magda Umer ponad 40 lat spędziła u boku Andrzeja Przeradzkiego. Na początku powiedziała mu, że go nie kocha

Para poznała się w 1982 roku. To nie był najlepszy czas dla Umer, straciła już pracę w telewizji, miała też początku depresji. Ona miała już syna Mateusza, a on córkę Agatę. Mężczyzna szybko się zakochał, jednak piosenkarka wprost przyznawała, że go nie kocha. To jednak go nie zraziło.

Mężczyzna, którego tak... nie kochałam, dawał mi ogromną siłę. Aż pewnego dnia, nie wiadomo, kiedy, uzmysłowiłam sobie, że łączy nas silne uczucie - powiedziała w Zwierciadle.

W 1985 roku na świat przyszedł syn pary Franek. Rodzina mieszkała w domu pod Warszawą, w Pęcicach. Byli szczęśliwym małżeństwem, choć mężczyzna lubił zaglądać do kieliszka. Niekiedy zdarzały się także kłótnie o pieniądze.
W 2013 roku mąż piosenkarki miał udar podczas nurkowania w Egipcie. Za pomocą żony wrócił do zdrowia, ale doznał jeszcze trzech udarów. Firmę przekazał synowi, a ostanie lata życia spędził w łóżku.

Wybrane dla Ciebie
Spółka PEJ bada grunty pod budowę elektrowni. Wytnie 300 ha lasu
Spółka PEJ bada grunty pod budowę elektrowni. Wytnie 300 ha lasu
Malbork: MZK liczy pasażerów, by sprawdzić, ilu jest spoza miasta
Malbork: MZK liczy pasażerów, by sprawdzić, ilu jest spoza miasta
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby
W Szwecji śmierć "na papierze" dotyka kilkadziesiąt osób rocznie
W Szwecji śmierć "na papierze" dotyka kilkadziesiąt osób rocznie
Aleksandrów Kujawski: Cmentarze 2025 po zmroku - magia światła i wspomnień
Aleksandrów Kujawski: Cmentarze 2025 po zmroku - magia światła i wspomnień
Kielce: Zaduszki Chopinowskie w Pałacyku Zielińskiego. Muzyka Chopina i wspomnienia o artystach. Zagrał Mateusz Marzec
Kielce: Zaduszki Chopinowskie w Pałacyku Zielińskiego. Muzyka Chopina i wspomnienia o artystach. Zagrał Mateusz Marzec
STS Sanok nie miał argumentów w pojedynku z GKS-em Katowice
STS Sanok nie miał argumentów w pojedynku z GKS-em Katowice