Marguerite z Wyspy Demonów. Niezwykła historia szlachcianki

Marguerite de la Rocque przeszła do historii jako jedna z najwspanialszych kobiet epoki renesansu po tym, jak przeżyła 3 lata na bezludnej wyspie u wybrzeży Kanady. Jej krewny Jean-François de La Rocque de Roberval porzucił ją tam za romans z młodym kochankiem.

Ilustracja poglądowaIlustracja poglądowa
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Przez Wieki

Podróż do Nowej Francji

Marguerite de la Rocque urodziła się w rodzinie francuskiej szlachty na początku XVI wieku, choć dokładna data i miejsce jej narodzin pozostają nieznane. Dokumenty z 1536 roku poświadczają jej składanie hołdu lennego za posiadłości w Périgord i Langwedocji, wskazując na znaczny majątek rodowy. Była współwładczynią Pontpoint wraz ze swoim krewnym Jean-François de La Rocque de Roberval, wpływowym szlachcicem faworyzowanym przez króla Franciszka I.

Dokładny stopień pokrewieństwa między Marguerite a Robervalem pozostaje przedmiotem sporów historyków. André Thevet twierdził, że był jej wujem, François de Belleforest sugerował, że byli rodzeństwem, podczas gdy współczesna historyk Elizabeth Boyer uważa ich za kuzynów. Niezależnie od dokładnych więzów rodzinnych, relacje między nimi były na tyle bliskie, że Roberval zadecydował o zabraniu młodej krewniaczki na niebezpieczną wyprawę do Nowego Świata.

W 1541 roku Roberval otrzymał tytuł namiestnika Nowej Francji i następnego roku wyruszył w podróż przez Atlantyk. Marguerite, wówczas jeszcze młoda i niezamężna, dołączyła do ekspedycji wraz ze swoją starszą służką Damienne. Podróż morska w tamtych czasach była wypełniona niebezpieczeństwami, a warunki na pokładzie statku były spartańskie nawet dla arystokracji.

Podczas długich tygodni na morzu Marguerite nawiązała romans z jednym z młodych mężczyzn uczestniczących w wyprawie. Tożsamość jej kochanka celowo ukrywano w późniejszych relacjach – królowa Nawarry przedstawiała go jako prostego robotnika, prawdopodobnie, aby chronić reputację jego arystokratycznej rodziny. Romans na ciasnym statku nie mógł długo pozostawać tajemnicą, zwłaszcza gdy Marguerite prawdopodobnie zaszła w ciążę.

Porzucenie na Wyspie Demonów

Odkrycie romansu wywołało gniew surowego Roberval, kalwinisty o nieprzejednanej moralności. Jako szef ekspedycji i głowa rodziny miał władzę sądzenia nad członkami wyprawy, a pozamałżeński związek krewniaczki uznał za niedopuszczalne wykroczenie przeciwko boskim i ludzkim prawom.

Jego decyzja mogła być motywowana nie tylko względami moralnymi, lecz także chciwością – jako zadłużony szlachcic mógł liczyć na dziedziczenie majątku Marguerite w przypadku jej śmierci.

Roberval rozkazał wysadzić Marguerite, jej kochanka i służkę Damienne na bezludnej wyspie zwanej Wyspą Demonów. Miejsce to cieszyło się złowrogą sławą wśród żeglarzy, którzy wierzyli, że zamieszkują je demony zabijające każdego, kto się zbliży. Wyposażył porzuconych jedynie w skromne zapasy żywności, broń palną i amunicję, skazując ich na walkę z dzikimi zwierzętami i okrutną naturą.

Walka o przetrwanie

Pierwszego lata i jesieni na wyspie kochankowie prowadzili względnie spokojne życie. Mężczyzna zbudował prymitywną chatę, zajmował się pozyskiwaniem drewna opałowego, łowieniem ryb i polowaniem, podczas gdy Marguerite przygotowywała się do porodu. Jednak nadejście ostrej zimy przyniosło dramatyczne zmiany w ich sytuacji – zapasy żywności wyczerpywały się, a para zmuszona była żywić się korzeniami, ziołami i skażoną wodą.

Według relacji królowej Nawarry, niewłaściwa dieta i szkodliwa woda spowodowały, że kochanek Marguerite zaczął puchnąć i stopniowo osłabł. W końcu zmarł, pozostawiając kobietę bez żadnej opieki medycznej czy duchowej poza tą, którą mogła mu zapewnić jako żona, lekarz i spowiednik w jednej osobie. Marguerite próbowała pochować ciało ukochanego, lecz zmarzła ziemia uniemożliwiała wykopanie grobu, zmuszając ją do przechowywania zwłok w chacie przez całą zimę.

Wiosną Marguerite i starająca się Damienne zdołały wykopać grób tak głęboki, jak tylko były w stanie, i tam pochowały młodego mężczyznę. W tym samym okresie Marguerite urodziła dziecko. Niemowlę, pozbawione odpowiedniego pożywienia i schronienia, wkrótce zmarło, pozbawiając matkę ostatniej żywej pamiątki po kochanku.

Gdy nadeszła kolejna zima, zmarła także stara Damienne, pozostawiając Marguerite zupełnie samą na dzikiej wyspie. Przez długie miesiące zimowe kobieta musiała walczyć z białymi niedźwiedziami, ukrywając się w swojej chacie.

Cudowne ocalenie i powrót do sławy

Wiosną 1544 roku Marguerite była bardziej martwa niż żywa. Wygłodzona, wycieńczona i wyniszczona, z żelazną tylko wolą przetrwania wciąż tlącą się w sercu, zdołała wywabić francuski statek rybacki dymem ze swojego ogniska. Rybacy odkryli ją skuloną w postrzępionych łachmanach i zaproponowali transport z powrotem do Francji.

Po powrocie do ojczyzny Marguerite natychmiast stała się celebrytką. Wkrótce po przybyciu odwiedził ją Jean Alphonse, pilot statku, z którego została porzucona. Wysłuchał całej jej opowieści i przekazał ją królowej Marguerite de Navarre, która tak bardzo pokochała tę historię, że umieściła ją w swoim "Heptameronie".

Drugi pisarz, André Thevet, również usłyszał opowieść bezpośrednio z ust Marguerite i zapisał ją dokładniej w swojej "Kosmografii". Dzięki tym dwóm autorom historia kobiety przetrwała wieki i nadal inspiruje współczesnych twórców.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Dwie kobiety w szpitalu
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Dwie kobiety w szpitalu
Leszno: Pożar kombajnu na polu kukurydzy
Leszno: Pożar kombajnu na polu kukurydzy
Kalisz: Straciła prawko. Kilka dni później wsiadła za kierownicę
Kalisz: Straciła prawko. Kilka dni później wsiadła za kierownicę
Warszawa: Uderzyli w drzewo kradzionym autem i uciekli pieszo
Warszawa: Uderzyli w drzewo kradzionym autem i uciekli pieszo
Korczew: Nielegalna plantacja konopi. Była ukryta na wysepkach stawu
Korczew: Nielegalna plantacja konopi. Była ukryta na wysepkach stawu
Wieluń: Święto Ziemniaka na osiedlu nr 4 z charytatywnym akcentem
Wieluń: Święto Ziemniaka na osiedlu nr 4 z charytatywnym akcentem
Zabrze: Wspiął się na słup wysokiego napięcia. Mężczyzna nie przeżył
Zabrze: Wspiął się na słup wysokiego napięcia. Mężczyzna nie przeżył
Nowy program dla szkół. "Cyfrowy Uczeń" wesprze cyfryzację
Nowy program dla szkół. "Cyfrowy Uczeń" wesprze cyfryzację
Konin: Inauguracja roku kulturalnego. Wielkie otwarcie z muzyką
Konin: Inauguracja roku kulturalnego. Wielkie otwarcie z muzyką
Jastrzębie-Zdrój: Jechał przez miasto zdezelowanym autem bez papierów
Jastrzębie-Zdrój: Jechał przez miasto zdezelowanym autem bez papierów
Trzcinica: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia deportowany
Trzcinica: Nietrzeźwy kierowca z zakazem prowadzenia deportowany
Malbork: Bar Puchatek przestanie istnieć? "Społem" tłumaczy decyzję
Malbork: Bar Puchatek przestanie istnieć? "Społem" tłumaczy decyzję