Mruczek w szafie. Bezpieczna kryjówka czy sygnał problemu?
Zazwyczaj nie ma się czym martwić. Jeśli Twój kot zachowuje się normalnie, czyli je, pije, korzysta z kuwety, bawi się oraz eksploruje otoczenie i tylko na krótko oddala się "na stronę" , aby odpocząć od domowego zgiełku, to wszystko jest w porządku. Kłopot pojawia się wtedy, kiedy mruczek spędza w swojej samotni większość czasu, zaniedbując inne potrzeby.
Kiedy ukrywanie się jest sygnałem ostrzegawczym?
Jeśli mruczek nagle zaczyna się chować bardziej niż zazwyczaj lub gdy chronicznie unika kontaktu ze światem zewnętrznym, wówczas powinna nam się zapalić czerwona lampka. Nieoczekiwana zmiana zachowania zwierzęcia powinna zawsze zwrócić naszą uwagę, szczególnie kiedy jest połączona z innymi objawami, np. brakiem apetytu lub apatią.
Jaką partią będzie KO? Zdecydowana odpowiedź premiera
Ukrywanie się w szafie może być również sygnałem, że zwierzę przeżywa stres, z którym sobie nie radzi. Nowy wystrój mieszkania, przyjazd gości, głośne dźwięki itd., to wszystko może wyprowadzić naszego podopiecznego z psychicznej równowagi.
Co robić, gdy kot siedzi w szafie?
Przede wszystkim, bacznie obserwuj kota. Sprawdź, czy normalnie je, pije, korzysta z toalety, i czy nie przejawia oznak choroby, takich jak wymioty, załatwianie się poza kuwetą, nagły spadek nastroju itd. Spróbuj łagodnie zachęcić zwierzę do wyjścia z kryjówki ulubionym smakołykiem lub zabawką, nie zmuszając go do niczego siłą.
Jeśli wielogodzinne siedzenie w szafie pojawiło się nagle lub towarzyszą mu inne niepokojące objawy, nie czekaj, tylko skonsultuj się z weterynarzem. Specjalista wykluczy ewentualne problemy zdrowotne. A jeśli interwencja medyczna nie pomoże, skontaktuj się z doświadczonym behawiorystą.