Niektóre domowe zapachy są dla psa groźniejsze, niż myślisz...
Należy szczególnie unikać olejku: z drzewa herbacianego, eukaliptusowego, cynamonowego, z roślin cytrusowych, z mięty pieprzowej oraz sosnowego. Ich używanie w dyfuzorach jest ryzykowne, ponieważ opary osadzają się na sierści psa, a on, liżąc się, może je połknąć. O zaburzeniach zachowania związanych z lizaniem przeczytasz tu.
Domowa chemia
Kolejnym źródłem niebezpiecznych zapachów są środki czystości i odświeżacze powietrza. Preparaty do mycia podłóg, wybielacze, płyny do WC czy spraye do nadawania pomieszczeniom przyjemnej woni często zawierają toksyczne substancje, takie jak amoniak, chlor i inne.
Nawet jeśli pies nie liże podłogi, to wdycha szkodliwe opary, ponieważ śpi z nisko opuszczonym nosem. “Może to powodować przewlekły stres, bóle głowy, a także wpływać negatywnie na układ nerwowy. Nie znaczy to oczywiście, że masz nie sprzątać w domu. Ale odizoluj psa od tych zapachów i porządnie przewietrz mieszkanie po stosowaniu środków czystości” – informuje portal infowet.pl.
Przyprawy i dym tytoniowy
Niektóre przyprawy i rośliny również mogą wydzielać aromaty szkodliwe dla psów. Czosnek i cebula w każdej postaci, gałka muszkatołowa, pieprz, ostra papryczka czy liść laurowy mogą powodować poważne problemy zdrowotne, nawet jeśli nie zostały spożyte, a jedynie obwąchane.
Poważne zagrożenie stwarzają również: dym papierosowy i opary z e-papierosów. Palenie w obecności psa naraża go na tzw. bierne palenie, które zwiększa ryzyko chorób układu oddechowego i nowotworów. Jeszcze groźniejsze jest przypadkowe spożycie płynu z e-papierosów, ponieważ nikotyna w nim zawarta jest silnie toksyczna.