Tak mieszka Kinga Rusin. Palmy, szklane ściany i basen z widokiem

Kinga Rusin uwielbia podróże, a już od kilku lat postawiła na pracę zdalną z najpiękniejszych zakątków świata. Jednym z ulubionych miejsc do życia dziennikarki jest słoneczna Kostaryka, dlatego jakiś czas temu zamieszkała tu wraz z partnerem w wyjątkowym domu z niesamowitym widokiem – nad samym Pacyfikiem.

Luksusowa nieruchomość jest zlokalizowana na półwyspie Nicoya nieopodal miasteczka Santa Teresa. Wyjątkowy dom Kingi Rusin i Marka Kujawy znajduje się tuż przy rozległej i długiej na kilka kilometrów plaży – Playa Santa Teresa, gdzie celebryci mogą uprawiać ukochany sport, czyli surfing. Przy samym brzegu jest płytko i nie ma gwałtownych spadków głębokości, a wysokie fale zaczynają się dopiero kilkadziesiąt metrów od brzegu, więc do idealne miejsce do życia dla miłośników sportów wodnych.

Zobacz w naszej galerii luksusowy dom Kingi Rusin i Marka Kujawy!

– Domek, stęskniliśmy się! PS Pierwszy post stąd, chociaż przyjechaliśmy tu już kilka dni temu. Tak się zachłysnęliśmy miejscem, widokami, gigantycznymi plażami i surfingiem, że telefony poszły w odstawkę – komentuje na instagramowym profilu pierwsze dni po powrocie do domu Kinga Rusin.

Designerska bryła domu Kingi Rusin subtelnie wtapia się w malownicze otoczenie. Pokoje są doświetlone dzięki ogromnym przeszkleniom na froncie nieruchomości. Panoramiczne tafle okien zacierają granice między wnętrzem domu a ogrodem. Nie trzeba wychodzić z domu, żeby napawać się malowniczym otoczeniem i spektakularnym widokiem. Z salonu, sypialni i kuchni można podziwiać palmy, las i zielone wzgórza.

– A gdzie są ściany? – zapytała moja mama, kiedy zobaczyła zdjęcia. Nie ma! I to jest najlepsze! No to sobie tu teraz trochę pomieszkamy – cieszy się z zakupu domu Kinga Rusin.

Dom celebrytów jest urządzony w minimalistycznym stylu, a uwagę przykuwa nowoczesny basen i ogromny taras otoczony tropikalną zielenią. To idealne miejsce na kąpiel i relaks po intensywnym dniu.

– Nie mogę się nasycić tym widokiem! Magiczny o każdej porze dnia. Mogłabym się godzinami wpatrywać w tę niczym niezakłóconą, zieloną przestrzeń. Nikogo w zasięgu wzroku, za to odgłosy dżungli wszędzie dookoła – komentuje Kinga Rusin na Instagramie.