Zmysłowe i bezwzględne. Tak wyglądały celebrytki XVII wieku

W Anglii w XVII wieku uroda była czymś więcej niż tylko kwestią wyglądu, stawała się bowiem narzędziem wpływu, awansu społecznego i publicznej gry. Jak to wyglądało w praktyce?

Barbara PalmerBarbara Palmer
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki
SKOMENTUJ

Windsor Beauties

Portrety Windsor Beauties, stworzone przez Petera Lely’ego w latach 60. XVII wieku, to dziś ikona angielskiej sztuki portretowej. Przedstawiają dziesięć najbardziej pożądanych i wpływowych kobiet dworu Karola II – niektóre były jego kochankami, inne żonami arystokratów, wszystkie zaś symbolizowały ideał kobiecego piękna i wyrafinowania.

Te obrazy nie były zwykłymi podobiznami – Lely celowo idealizował rysy modelek, wygładzając niedoskonałości i nadając im charakterystyczny, zmysłowy wyraz twarzy. Kobiety ukazywane były w luźnych, często prześwitujących sukniach, z odkrytymi ramionami i miękkimi lokami, co miało podkreślać ich dostępność, wdzięk i subtelną erotykę.

Jednocześnie te portrety były narzędziem budowania publicznego wizerunku – kopie obrazów i ryciny krążyły wśród dworzan, a bycie sportretowaną przez Lely’ego oznaczało wejście do elity celebrytek epoki.

Wizerunki te, choć dziś mogą wydawać się do siebie podobne, w XVII wieku były odczytywane jako subtelny kod społecznych i seksualnych aspiracji oraz statusu. Bycie uznaną za Windsor Beauty oznaczało nie tylko urodę, ale i dostęp do królewskich łask, bogactwa oraz wpływów politycznych.

Moda, makijaż i symbolika kobiecej urody

W XVII-wiecznej Anglii zarówno kobiety, jak i mężczyźni z wyższych sfer poświęcali ogromne środki na pielęgnację i podkreślanie urody. Modne były kosztowne tkaniny – jedwab, koronki, hafty – dostępne wyłącznie dla najbogatszych. Suknie stawały się coraz luźniejsze, a dekolty głębsze, co miało świadczyć o nonszalancji i pewności siebie.

Kolory wybierano zgodnie z gustem królowej lub aktualnymi trendami, a makijaż – w tym bielone twarze, róż na policzkach i sztuczne pieprzyki – miał nie tylko upiększać, ale i maskować skutki chorób czy braku higieny.

Uroda była postrzegana jako ulotna i nietrwała – kobieta po trzydziestce uchodziła za "starą". Mimo to, piękno utożsamiano z cnotą, wdziękiem i predyspozycjami do pełnienia ról publicznych. Wizerunek kobiety był więc starannie konstruowany – zarówno na portretach, jak i w codziennym życiu, gdzie wygląd stawał się formą komunikacji i narzędziem negocjacji pozycji społecznej.

Uroda jako waluta

W Anglii XVII wieku kobiety miały ograniczone prawa i niewielki formalny wpływ na politykę. Jednak te, które potrafiły wykorzystać swoją urodę, zyskiwały dostęp do kręgów decyzyjnych.

Najbardziej spektakularnym przykładem były kochanki Karola II, takie jak Barbara Palmer czy Nell Gwyn, które dzięki wdziękowi i inteligencji zdobywały tytuły, majątki i wpływy. Barbara Palmer, znana z urody i sprytu, była nie tylko królewską metresą, ale i skuteczną rozgrywającą na dworze – potrafiła wpływać na nominacje i decyzje monarchy.

Z kolei Frances Stewart, uznawana za najpiękniejszą kobietę epoki, przeszła do legendy nie z powodu romansu z królem, lecz dlatego, że mu się oparła. Jej uroda uczyniła ją ikoną, a odmowa – symbolem niezależności i siły charakteru.

Scena emancypacji i awansu

Prawdziwą rewolucją była pojawienie się kobiet na scenie teatralnej po 1660 roku. Wcześniej role kobiece grali młodzi chłopcy, ale decyzja Karola II o dopuszczeniu aktorek otworzyła kobietom nowe możliwości. Teatr stał się miejscem, gdzie uroda, talent i charyzma mogły zapewnić nie tylko sławę, ale i awans społeczny. Nell Gwyn, wywodząca się z ubogiej rodziny, zaczynała jako sprzedawczyni pomarańczy w teatrze, by szybko stać się gwiazdą sceny i ulubienicą króla.

Aktorki były często postrzegane jako kobiety lekkich obyczajów, lecz jednocześnie podziwiano ich dowcip, wdzięk i odwagę. Teatr dawał im szansę na niezależność finansową i społeczny awans, a także możliwość publicznego wyrażania siebie – co w tamtych czasach było rzadkością dla kobiet.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Noc Świętojańska nad wodą w Chotczy. Warsztaty, spektakl i kino plenerowe już 22 czerwca
Noc Świętojańska nad wodą w Chotczy. Warsztaty, spektakl i kino plenerowe już 22 czerwca
Próba oszustwa w Bełchatowie. Seniorzy razem z policją zastawili pułapkę
Próba oszustwa w Bełchatowie. Seniorzy razem z policją zastawili pułapkę
Jedyna córka Ewy Kasprzyk. Tak dziś wygląda Małgorzata Bernatowicz
Jedyna córka Ewy Kasprzyk. Tak dziś wygląda Małgorzata Bernatowicz
Pijany kierowca w Kwidzynie. Wjechał w kamienicę autem skradzionym byłej partnerce
Pijany kierowca w Kwidzynie. Wjechał w kamienicę autem skradzionym byłej partnerce
Przed nami Iłżeckie Dni Kultury. Gwiazdą wydarzenia będzie Maciej Maleńczuk
Przed nami Iłżeckie Dni Kultury. Gwiazdą wydarzenia będzie Maciej Maleńczuk
Pożar mieszkania w Piastowie. Strażacy ewakuowali mieszkańca przy pomocy drabiny. Trafił do szpitala
Pożar mieszkania w Piastowie. Strażacy ewakuowali mieszkańca przy pomocy drabiny. Trafił do szpitala
Radomskie Dni Godności. Sprawdź program wydarzenia
Radomskie Dni Godności. Sprawdź program wydarzenia
Bloki w Świętochłowicach się sypią. Runęły dwie wielkie płyty
Bloki w Świętochłowicach się sypią. Runęły dwie wielkie płyty
Warszawa. Policja zatrzymała kilku urzędników ZGN Targówek. Wśród nich wieloletni dyrektor
Warszawa. Policja zatrzymała kilku urzędników ZGN Targówek. Wśród nich wieloletni dyrektor
W Skępem odbyła się V Przedszkolna Spartakiada
W Skępem odbyła się V Przedszkolna Spartakiada
Lublin. Festiwal Aktywności Senioralnej już w ten weekend
Lublin. Festiwal Aktywności Senioralnej już w ten weekend
Koziołki wracają na miasto. Aquanet świętuje 160-lecie poznańskich wodociągów
Koziołki wracają na miasto. Aquanet świętuje 160-lecie poznańskich wodociągów