Krew na targach łowiectwa w Poznaniu! Dramatyczna interwencja na Euro Target Show 2025
To miały być święto pasjonatów survivalu, militariów i myślistwa. Zamiast tego – krzyk, chaos i kałuża krwi. Dramatyczny incydent podczas pierwszego dnia Euro Target Show na Międzynarodowych Targach Poznańskich.
Podczas trwających właśnie na Międzynarodowych Targach Poznańskich wydarzeń Euro Target Show 2025, doszło do dramatycznego zdarzenia. Jeden z uczestników targów – mężczyzna odwiedzający stoisko z akcesoriami myśliwskimi – przeciął sobie dłoń bardzo ostrym toporkiem. Z relacji świadków wynika, że wypadek wyglądał poważnie – krew rozlała się na stoisko, a wokół zapanowało spore zamieszanie.
Euro Target Show to jedna z największych imprez w Polsce poświęcona tematyce łowiectwa, survivalu i outdooru. W tym roku wydarzenie przyciągnęło setki wystawców i tysiące odwiedzających. Obok stoisk z nożami, odzieżą taktyczną, sprzętem bushcraftowym i militariami, nie zabrakło też firm oferujących trofea myśliwskie czy akcesoria do polowań.
Jednak targi te, mimo ogromnej popularności wśród fanów aktywności terenowych, wzbudzają również kontrowersje – zwłaszcza wśród obrońców praw zwierząt.
Protesty przed wejściem: „Życie to nie trofeum!”
Równolegle z wydarzeniem odbywa się protest zorganizowany przez środowiska antyłowieckie z całej Polski. Pod hasłami „#StopMyślistwu” i „#ŻycieNieTrofeum” aktywiści domagają się m.in. delegalizacji Polskiego Związku Łowieckiego i zakończenia promowania polowań jako rozrywki.
Aktywiści rozdają ulotki, organizują performance’y i nawołują mieszkańców Poznania do bojkotu wydarzenia.
Bezpieczeństwo na targach pod lupą
Incydent z toporkiem wywołał pytania o poziom bezpieczeństwa na wydarzeniu. Choć Euro Target Show to impreza o wysokim standardzie organizacyjnym, fakt, że ostrzeżenia o ostrożności przy użyciu niektórych eksponatów nie wystarczyły, pokazuje, że zawsze istnieje ryzyko.
Analiza: Kultura broni czy promocja przemocy?
Tragedia uniknięta – tak można podsumować piątkowe wydarzenia na Euro Target Show. Incydent z ostrym toporkiem pokazuje jednak, że emocje – zarówno po stronie entuzjastów, jak i przeciwników – są wyjątkowo silne.
Targi takie jak te w Poznaniu mają na celu prezentację nowoczesnych technologii i promocję aktywnego stylu życia. Jednak dla wielu osób to nadal wydarzenie, które gloryfikuje broń, polowania i brutalność wobec zwierząt. Czy w przestrzeni publicznej, finansowanej także ze środków publicznych, jest miejsce na taką formę ekspozycji?
Odpowiedź pozostaje otwarta. Ale jedno jest pewne – w Poznaniu polała się krew, i to nie tylko ta symboliczna.