Mordowali staruszki "na hydraulika". Wszystkie znały swoich oprawców

Ostatnie dni wstrząsnęły Warszawą. Seria brutalnych zabójstw starszych kobiet, dokonanych z zimną premedytacją i motywowanych chęcią zysku, wzbudziła strach i poruszenie wśród mieszkańców stolicy. Śledztwo, prowadzone przez stołeczną policję i prokuraturę, nabrało tempa, gdy funkcjonariusze dokonali przełomowych zatrzymań. W środowy wieczór, w holu Prokuratury Okręgowej w Warszawie, odbyła się konferencja prasowa, podczas której ujawniono kulisy tej makabrycznej sprawy.

Mordowali staruszki "na hydraulika".
Mordowali staruszki "na hydraulika".
Źródło zdjęć: © Miejski Reporter

W środę o godzinie 20 w holu gmachu Prokuratury Okręgowej w Warszawie przy ulicy Chocimskiej odbyła się konferencja prasowa Rzecznika Prokuratora Okręgowego w Warszawie, Piotra Antoniego Skiby, oraz Rzecznika Prasowego Komendanta Stołecznego Policji, mł. insp. Robert Szumiaty. Konferencja poświęcona była serii morderstw na warszawskich seniorkach.

Jak dowiadujemy się z przekazanych informacji, w Warszawie doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani za brutalne zabójstwa kilku starszych kobiet. Sprawa, która wstrząsnęła opinią publiczną, przypomina motyw znany z powieści Fiodora Dostojewskiego – przestępcy mieli działać z pobudek rabunkowych, eliminując swoje ofiary, aby uniknąć świadków.

Dramatyczne odkrycie na Ursynowie i zatrzymanie podejrzanych

Przełomowym momentem w śledztwie było zdarzenie na ulicy Wąwozowej. Starsza kobieta zadzwoniła do banku Milenium prosząc o zmianę haseł do konta, jednak rozmowa nagle została przerwana. Bank powiadomił służby, a funkcjonariusze wraz z synem kobiety przybyli na miejsce. Po siłowym wejściu do mieszkania odnaleziono zwłoki kobiety oraz ukrywającego się na balkonie 45-letniego mężczyznę – obywatela Polski. Przy zatrzymanym znaleziono wartościowe przedmioty, które mogły pochodzić z rabunków. Tylko dzięki obecności na miejscu policjantki w wydziału terroru oraz obecności prokuratora udało się ująć przestępcę w trakcie dokonywania przestępca.

fot. Miejski Reporter
fot. Miejski Reporter

Drugiego podejrzanego, 33-letniego obywatela Ukrainy, zatrzymano w mieszkaniu na Bródnie przy ulicy Chodeckiej. W mieszkaniu mieli mieszkać razem z zatrzymanym wcześniej obywatelem Polski. Mężczyzna zabarykadował się zmuszając policjantów do siłowego wejścia. W lokalu odnaleziono przedmioty pochodzące z wcześniejszych miejsc zbrodni – mieszkań na ulicach Franciszkańskiej, Księcia Trojdena i Pruszkowskiej.

Śledczy ustalili, że pierwszy podejrzany działał sam przy zabójstwie na ulicy Franciszkańskiej, natomiast drugiego morderstwa przy ulicy Księcia Trojdena dokonał wspólnie z zatrzymanym obywatelem Ukrainy. Ostatnia zbrodnia na Ursynowie była ponownie dziełem tylko polskiego obywatela, który w chwili popełnienia przestępstwa znajdował się pod wpływem narkotyków.

Ustalenia śledztwa

Policja i prokuratura podkreślają, że podejrzani działali z niskich pobudek, a ich głównym celem była kradzież wartościowych przedmiotów. W trakcie przeszukań odnaleziono biżuterię, stare monety oraz gotówkę. Dodatkowo odkryto, że podejrzani mieli kontakt z innymi starszymi kobietami, co może sugerować, że lista ofiar nie jest jeszcze zamknięta.

fot. Miejski Reporter
fot. Miejski Reporter

Zarzuty dla podejrzanych

Polski obywatel, który był poszukiwany listem gończym i miał odbyć karę 9 lat pozbawienia wolności, usłyszał pięć zarzutów, w tym trzy dotyczące zabójstw kwalifikowanych w związku z dokonaniem rozboju. Ukrainiec odpowie za współudział w jednym z zabójstw oraz paserstwo przedmiotów pochodzących z innej zbrodni. Obaj mężczyźni przyznali się do winy, choć ich zeznania różnią się co do szczegółów.

Śledztwo w toku

Funkcjonariusze nie wykluczają, że sprawcy mogą być powiązani z innymi przestępstwami. Trwają badania kryminalistyczne, analiza dowodów i sekcje zwłok, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności tych makabrycznych zdarzeń. Prokuratura podjęła już decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.

Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter

Makabryczna seria morderstw

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w nocy z 15 na 16 lutego na Starym Mieście w Śródmieściu. Około 80-letnia kobieta, była lekarką, została znaleziona martwa w niedzielę w swoim mieszkaniu przy ulicy Franciszkańskiej. Na jej ciele odkryto ślady walki, a z mieszkania zniknęły obrazy, laptopy, telefony, biżuteria oraz karty płatnicze, z których wypłacono pieniądze.

Drugi przypadek odnotowano 17 lutego przy ulicy Pruszkowskiej 12 na Ochocie. Służby interweniowały tam około godziny 11:15. Strażacy siłowo weszli do mieszkania na 2. piętrze wyłamując wkładkę zamka. W lokalu zostali zwłoki starszej kobiety. Z mieszkania także miały zniknąć kosztowności. Czynności wejścia do mieszkania odbywały się na prośbę policji.

fot. Miejski Reporter
fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter

Trzeci przypadek odnotowano 22 na 23 lutego na Ochocie. Ciało 89-letniej kobiety odkryto w niedzielę w mieszkaniu przy ulicy Księcia Trojdena 5. Rodzina zauważyła brak obrazów na ścianach, co sugeruje motyw rabunkowy.

Czwarta tragedia wydarzyła się z 24 na 25 lutego na Ursynowie. 73-letnia kobieta została uduszona w swoim mieszkaniu przy ulicy Wąwozowej. Według nieoficjalnych informacji, sprawca związał ofiarę i zmusił ją do kontaktu z bankiem w celu uzyskania dostępu do jej środków finansowych. Czujność pracownicy banku, która zauważyła nietypowe zachowanie, doprowadziła do interwencji policji. Funkcjonariusze przybyli na miejsce, a podejrzany próbował uciec przez okno z drugiego piętra, jednak został zatrzymany.

fot. Miejski Reporter
fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Fot. Miejski Reporter
Źródło artykułu:Miejski Reporter

Wybrane dla Ciebie