Nowoczesny sprzęt na lubelskim lotnisku. Znacząco przyśpieszy kontrole, zadowoleni będą też podróżni

W czwartek w Porcie Lotniczym Lublin rozpoczęła pracę nowoczesna linia do prześwietlania bagażu podręcznego pasażerów. Urządzenia zostały zamontowane w strefie odlotów i wykorzystywane są do kontroli bezpieczeństwa. Jak zaznaczają pracownicy lotniska, to pierwszy tego typu sprzęt w Polsce działający w takim miejscu.

Całość wykorzystuje technologię tomografii komputerowej 3D. Takie skanery, jednak o większych gabarytach, można znaleźć w lotniczych bagażowniach, ale także praktycznie na wszystkich drogowych i kolejowych przejściach granicznych w kraju. Ta technologia w znaczący sposób poprawi komfort kontroli, a także ją przyśpieszy.

Wśród zalet urządzenia warto wskazać to, że podróżni nie muszą już wyjmować z bagażu urządzeń elektronicznych czy też płynów. Operator na ekranie monitora dokładnie widzi, co znajduje się w środku. Może też wirtualnie wyjąć dany przedmiot, aby dokładniej go skontrolować. To sprawia, iż kontrola bezpieczeństwa odbywa się nawet 6-8 razy szybciej niż do tej pory.

Do tego dochodzi sztuczna inteligencja, która podpowiada pracownikowi oznaczając elementy, którym warto się bliżej przyjrzeć. W momencie, gdy bagaż zostanie skierowany na dodatkową, szczegółową już kontrolę, nie zatrzymuje on głównej linii, lecz jest automatycznie przenoszony na odpowiednie stanowisko.

-To jednak nie wszystko. Dotychczas wszystkie opakowania z płynami trzeba było dokładnie sprawdzać na oddzielnym urządzeniu, aby skontrolować ich zawartość. To urządzenie samo rozpoznaje co jest w danym pojemniku – wyjaśnia szef służby ochrony lotniska Krzysztof Padewski.

Urządzenia zostały zakupione za kwotę 6 mln zł. Zastąpiły 12-letnie skanery, jakie działały opierając się na technologii RTG. Dzięki obu liniom można teraz w ciągu godziny skontrolować ponad 700 sztuk bagażu, co zapewnia obsługę ok. 300 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo