Opolskie: Chciał kupić wymarzone auto. Stracił ponad 27 tys. zł
Zgłaszając sprawę funkcjonariuszom, pokrzywdzony opisał, że na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych natrafił na atrakcyjną ofertę sprzedaży samochodu. Po kontakcie ze sprzedawcą dowiedział się, że za transakcją stoi firma z Hiszpanii. 45-latek korespondował z jej przedstawicielami, ustalił warunki zakupu oraz transportu auta do Polski. Po otrzymaniu umowy w języku hiszpańskim, podpisał dokument i przelał ponad 27 tysięcy złotych na wskazane konto.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu, po dokonaniu przelewu kontakt ze sprzedawcą urwał się. Gdy mężczyzna próbował dowiedzieć się, co dzieje się z jego pojazdem, usłyszał, że pieniądze nie wpłynęły na konto. Kolejne próby kontaktu pozostały już bez odpowiedzi.
Policjanci apelują o ostrożność przy zawieraniu transakcji online. Warto dokładnie sprawdzać wiarygodność firm i unikać sytuacji, w których sprzedawca żąda pełnej przedpłaty przed odbiorem towaru.