Ostatni syn Dickensa. Ojciec potraktował go okrutnie
Za kulisami sławy Charlesa Dickensa kryje się historia jego najmłodszego syna Edwarda "Plorna". Wysłany do Australii jako nastolatek, miał udowodnić swoją wartość z dala od rodzinnego domu. Czy udała mu się ta sztuka?
Dzieciństwo Plorna
Edward Dickens, zwany w rodzinie "Plornem", urodził się 13 marca 1852 roku jako dziesiąte, najmłodsze dziecko Charlesa Dickensa i Catherine Hogarth. Imię otrzymał po zaprzyjaźnionym pisarzu, a przydomek "Plornishmaroonigoonter" – skrócony później do "Plorn" – nadał mu sam ojciec podczas rodzinnych zabaw teatralnych.
W dzieciństwie Plorn był ulubieńcem Dickensa: cichy, wrażliwy, nieco nieśmiały, ale bardzo przywiązany do rodziny. Ojciec organizował dla dzieci domowe przedstawienia, nazywał ich pieszczotliwie i z początku był troskliwy oraz czuły.
Jednak z biegiem lat relacje Dickensa z dziećmi stawały się coraz bardziej wymagające. Autor "Olivera Twista" wierzył w dyscyplinę, samodzielność i ciężką pracę. W miarę dorastania Plorna, Dickens coraz częściej oceniał go surowo – uważał, że chłopak nie przejawia ambicji i energii, jakiej oczekiwałby po swoim synu.
Wyprawa do Australii
W wieku zaledwie 16 lat Plorn został wysłany przez ojca do Australii. Dickens, rozczarowany brakiem postępów syna w nauce i nie widząc dla niego przyszłości w Anglii, uznał, że życie na antypodach zahartuje chłopca i nauczy go samodzielności. W liście pożegnalnym pisał: "Kocham cię bardzo i bardzo mi smutno się z tobą rozstawać. Ale wierzę, że życie, które cię czeka, jest dla ciebie najlepsze".
Wyjazd był dla Plorna traumatyczny – płakał na dworcu, żegnał się z rodziną, a sam Dickens, choć oficjalnie stanowczy, przeżywał rozstanie równie mocno.
W Australii Plorn dołączył do starszego brata Alfreda, który już wcześniej został wysłany przez ojca na farmę. Edward trafił na stację owczą Momba w Nowej Południowej Walii, gdzie miał nauczyć się życia farmera.
Praca, polityka i porażki
Początki były trudne – Plorn, wychowany w dostatku i bez większych życiowych umiejętności, musiał zmierzyć się z surową rzeczywistością australijskiego interioru. Z czasem odnalazł się w nowym świecie: został zarządcą stacji Mount Murchison, ożenił się z Constance Desailly, córką lokalnego właściciela ziemskiego, i próbował własnych sił w biznesie jako agent handlowy oraz współwłaściciel farmy.
Mimo chwilowych sukcesów, Plorn pogubił się. Zmagał się z długami, nieudanymi inwestycjami, a także problemami z hazardem. W 1889 roku został wybrany do parlamentu Nowej Południowej Walii jako poseł z okręgu Wilcannia, jednak jego kariera polityczna trwała zaledwie kilka lat – w 1894 roku przegrał wybory i wycofał się z życia publicznego.
Później pracował jako inspektor rządowy, m.in. kontrolując populację królików na farmach, a ostatnie lata spędził w Moree, gdzie zmarł na gruźlicę w 1902 roku w wieku 49 lat. Został pochowany na lokalnym cmentarzu, a jego grób przez lata pozostawał zapomniany, zanim upamiętniono go tablicą dzięki staraniom Dickens Fellowship w Sydney.