Kraków: "Bij bolszewika!" i inne piosenki Żołnierzy Wyklętych. Grupa De Press wystąpiła w Muzeum Armii Krajowej

Dawno niewidziany na scenie Andrzej Dziubek skrzyknął krakowskich muzyków i wystąpił w sobotę 27 września w Muzeum Armii Krajowej. Był to specjalny koncert - usłyszeliśmy bowiem głównie piosenki Żołnierzy Wyklętych z płyty "Myśmy rebelianci".
Podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej grupa De Press wykonała piosenki z płyty "Myśmy rebelianci"Podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej grupa De Press wykonała piosenki z płyty "Myśmy rebelianci"
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Anna Kaczmarz
Paweł Gzyl
  • De Press podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
  • De Press podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
  • De Press podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
  • De Press podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
[1/4] De Press podczas koncertu w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | ANNA KACZMARZ / POLSKA PRESS

De Press to wyjątkowy zespół - to właśnie Andrzej Dziubek, przebywając na emigracji w Norwegii, stworzył wyjątkowo nośną fuzję punka i góralskiego folkloru, sprawiając, że piosenka "Bo jo cie kochom" stała się wielkim przebojem. Od tamtej pory upłynęło jednak 45 lat - i dziś weteran polskiego rocka mieszka już w swej rodzinnej Jabłonce. Obecnie grupie nie wiedzie się najlepiej. Mimo że ostatnio ukazały się aż trzy jej nowe płyty, to nie ma ona ani stałego składu, ani menedżera z prawdziwego zdarzenia, ani nie gra koncertów. Tym większym wydarzeniem był występ Andrzeja Dziubka w minioną sobotę w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tym razem góral z Jabłonki skrzyknął jednorazowy skład, który stworzyli z nim muzycy z krakowskiej grupy metalowej Blood Dries First. Nie był to jednak zwykły koncert. Na jego program złożyły się przede wszystkim piosenki z płyty "Myśmy rebelianci" z 2009 roku. Znalazły się na niej teksty Żołnierzy Wyklętych z lat 1944-1953, które Andrzej Dziubek ozdobił punkowymi melodiami. Każdy z wykonywanych utworów poprzedzała osobna zapowiedź, dzięki której widzowie mogli się dowiedzieć kto jest autorem jego tekstu oraz kiedy i w jakich okolicznościach powstał.

Występ zaczął się jednak od najnowszych piosenek De Press - utworu "Bolesław Chrobry", napisanego z okazji tysiąclecia państwa polskiego czy "Westerplatte", stworzonego do znanego wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Dopiero potem zabrzmiały energetyczne kompozycje z "Myśmy rebelianci" - utwór tytułowy z płyty, "Marsz oddziału Zapory", "Patrol", "Czerwona zaraza" czy "Bij bolszewika!". Choć początkowo widzowie słuchali muzyki siedząc na krzesłach, z czasem sporo ich grupa dała się porwać punkowej energii i zgromadziła się pod sceną.

Nie był to jednak idealny koncert. Słychać było, że zespół nie jest dobrze zgrany z wokalistą. Widocznie kilka prób przed występem nie wystarczyło, by wykonać ten program tak, jak trzeba. Cóż - w końcu na scenie nie pojawił się De Press jako regularny zespół o stałej konfiguracji personalnej, tylko skrzyknięty na ten jeden koncert okazjonalny skład. Nie udało się też dobrze nagłośnić dziedzińca Muzeum AK, w efekcie czego nie dźwięk był selektywny, tylko zlewał się w jedną magmę, momentami nie było też dobrze słychać wokalisty.

Całe szczęście wszystkie te niedostatki wynagradzała energia piosenek De Press i żarliwość ich wykonania przez Andrzeja Dziubka. Choć już od dłuższego góral z Jabłonki posługuje się na koncertach prompterem, to i tak w miarę trwania występu, dał się ponieść żywiołowej energii swej muzyki. Podobnie zresztą i instrumentaliści Blood Dries First, którzy z utworu na utwór nabierali wiatru w żagle. Nic dziwnego, że koncert skończył się bisem - dynamiczną powtórką z "Patrolu".

Zaproszenie Andrzeja Dziubka na specjalny występ było na pewno cenną inicjatywą Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Nie zastąpi ona jednak regularnej działalności De Press. Dobrze, by było gdyby góral z Jabłonki stworzył stały skład zespołu, opracował z nim aktualny repertuar (plus największe hity z "Bo jo cie kochom" na czele) i znalazł menedżera, który mu zorganizuje klubowe koncerty. Bo publiczność na pewno się znajdzie.

Wybrane dla Ciebie
Zapiekany makaron z kurczakiem to niedroga i smaczna propozycja na obiad. Twoja rodzina go pokocha!
Zapiekany makaron z kurczakiem to niedroga i smaczna propozycja na obiad. Twoja rodzina go pokocha!
Sośnica: Wypadek ciężarówki na śląskim odcinku A4: Zablokowany pas w stronę Wrocławia, utrudnienia trwają
Sośnica: Wypadek ciężarówki na śląskim odcinku A4: Zablokowany pas w stronę Wrocławia, utrudnienia trwają
Wypadek tira na śląskim odcinku A4. Olbrzymi korek w stronę Wrocławia
Wypadek tira na śląskim odcinku A4. Olbrzymi korek w stronę Wrocławia
Malbork: Wypadek, kolizja i pożar samochodów. Tygodniowy raport Komendy Powiatowej PSP
Malbork: Wypadek, kolizja i pożar samochodów. Tygodniowy raport Komendy Powiatowej PSP
Polska kolej stawia na Czechy. PKP Cargo chce terminala po zachodniej stronie
Polska kolej stawia na Czechy. PKP Cargo chce terminala po zachodniej stronie
Małuszów: Wypadek na DK 35 pod Wrocławiem. Zderzyły się dwie osobówki. Jedna osoba jest w szpitalu. Tworzą się korki
Małuszów: Wypadek na DK 35 pod Wrocławiem. Zderzyły się dwie osobówki. Jedna osoba jest w szpitalu. Tworzą się korki
Warszawa: Narodowy Marsz Papieski świadectwem wiary i pamięci
Warszawa: Narodowy Marsz Papieski świadectwem wiary i pamięci
Nowe Miasto nad Pilicą: Pijany traktorzysta chciał przekupić policjantów. Zaoferował im 10 tysięcy złotych łapówki
Nowe Miasto nad Pilicą: Pijany traktorzysta chciał przekupić policjantów. Zaoferował im 10 tysięcy złotych łapówki
Zalesie Górne: Kierowca forda z "kogutem" podszył się za policjanta. Chciał zdyscyplinować innego kierowcę
Zalesie Górne: Kierowca forda z "kogutem" podszył się za policjanta. Chciał zdyscyplinować innego kierowcę
Warszawa: Nowy kierunek z lotniska do miasta z pięknymi zabytkami
Warszawa: Nowy kierunek z lotniska do miasta z pięknymi zabytkami
Radom: Noc Bibliotek 2025 Była atmosfera grozy
Radom: Noc Bibliotek 2025 Była atmosfera grozy
Wałbrzych: Parada Wampirów. To część Festiwalu po Zmroku
Wałbrzych: Parada Wampirów. To część Festiwalu po Zmroku