Ciechocinek: Kabareton 2025. Na scenie pod tężniami znane grupy
6. Ciechociński Kabareton przyciągnął tłumy. Europejska Śmiechoterapia, bo tak zatytułowano tę edycję, zagościła w sercu miasta i odbyła się w Parku Zdrowia przy słynnej tężni nr 1. Nie zabrakło śmiechu, emocji i niezapomnianych chwil, a całe wydarzenie sfinansowano z unijnych funduszy.
Bieżący rok okazał się być szczególnie ważny dla Ciechocińskiego Kabaretonu. Impreza została wsparta finansowo przez Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Było to możliwe dzięki wysokiej aktywności mieszkańców i kuracjuszy Ciechocinka podczas wyborów do europarlamentu, co zaowocowało nagrodą dla uzdrowiska.
Podczas szóstego Kabaretonu tłumy zgromadziły się w Parku Zdrowia, mimo że początkowo pogoda nie rozpieszczała. Jednakże, nawet w deszczu, wierni fani zajmowali swoje miejsca, nie mogąc się doczekać występów. Szczęśliwie, wkrótce niebo się przejaśniło i humorystyczne show mogło bawić uczestników bez dalszych przeszkód atmosferycznych.
Kabaret to świetna forma rozrywki, ale także niezwykle skuteczna terapia śmiechem. Na scenie w Muszli Koncertowej wystąpiły gwiazdy polskiego kabaretonu, dostarczając publiczności niezapomnianych chwil. Pierwsze na scenie pojawiło się znakomite małżeństwo z Lublina – Ola i Mateusz Kwiatkowscy, występujący pod nazwą Fifa-Rafa, rozgrzewając publiczność do śmiechu.
Kolejni na scenie zaprezentowali się artyści z Trzeciej Strony Medalu, dostarczając widzom kolejnych pokładów humoru. Ich występ obfitował w żarty, które doskonale trafiły w gusta zgromadzonej publiczności. Całość dopełnił finałowy występ grupy Zdolni i Skromni, od której publiczność domagała się bisu.
- Przyjechałam specjalnie na Kabareton. Nie jest daleko, a to dobra zabawa. Podczas skeczy Trzeciej Strony Medalu wielokrotnie mnie przywoływano i czułam się, jakbym była członkiem ekipy. Nie było mi przykro, czy żal. Wszyscy jesteśmy tutaj, by się bawić - podkreśla z uśmiechem pani Ania z Kutna.
Podobne odczucia miał pan Waldemar z Kielc, który trafił na imprezę przypadkowo.
- Byliśmy na spacerze, usłyszeliśmy muzykę i przyszliśmy. To dobra impreza, choć bardziej z myślą o młodszych, ale każda rozrywka jest potrzebna. My już czekamy na 1 sierpnia, gdy ruszy Gala Opery i Operetki - opowiada mieszkaniec.