Czerwonka: Dobra pogoda i dobra zabawa. A przed sceną tłum
Sobota upłynęła pod znakiem sportu i wakacyjnego turnieju piłki nożnej, w którym udział wzięło 16 drużyn.
Najważniejszym dniem święta gminy była jednak muzyczna i zabawowa niedziela. Już od popołudnia miejsce wydarzenia zaczęło tętnić życiem – na teren imprezy zaczęli schodzić się mieszkańcy, rodziny z dziećmi, młodzież i goście z sąsiednich miejscowości.
Całość otworzył występ zespołu „Spontan” - świetnie rozgrzał publiczność. Chwilę później na scenie pojawił się Dr. Swag – projekt łączący taneczny vibe z popową lekkością. Na jego czele stoi Szymon Konkel, który samodzielnie tworzy swoje piosenki, nagrywa muzykę, układa melodie i pisze teksty. Z każdą minutą na boisku robiło się coraz tłoczniej i bardziej gwarno.
O godzinie 18.00 wystąpiła Maluba – gwiazda młodego pokolenia muzyki disco polo. Chodzi o Magdalenę Lubacz, zwyciężczynię programu "Projekt Lady", influencerkę i wokalistkę disco polo. Jej żywiołowe piosenki, kolorowy wizerunek i świetny kontakt z publicznością sprawiły, że porwała do tańca nawet tych, którzy wcześniej tylko przysłuchiwali się z boku. Jej taneczny przebój „Hubba Bubba” został przyjęty owacjami.
Tuż po niej scenę przejął Matt Palmer, a jego klimatyczne brzmienie było idealnym pomostem przed tym, na co wszyscy czekali. Po bisach i zakończeniu koncertu artyści wyszli do publiczności, aby rozdać autografy i wymienić serdeczności.
Po godzinie 21.00 sceną zawładnęli Piękni i Młodzi – zespół, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Tłum szalał przy „Ona jest taka cudowna”, „Niewiarze” czy „Kocham się w tobie”. Niewielkie przerwy między utworami wypełniały oklaski, śpiewy i spontaniczne tańce. Wieczór zakończył set DJ-a Jacka, który rozbrzmiewał do później nocy.
Oczywiście nie zabrakło także atrakcji towarzyszących – dmuchane zjeżdżalnie cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem dzieci, animatorzy prowadzili gry i zabawy, a przy stoiskach gastronomicznych ustawiała się kolejka – serwowano grillowane przysmaki, domowe ciasta, własnoręcznie przygotowaną lemoniadę i – dla dorosłych – nieco mocniejsze trunki. Swoje wyroby i wypieki prezentowały Koła Gospodyń Wiejskich, których gościnność i kulinarne talenty zostały docenione przez wszystkich obecnych.
Atmosfera była fantastyczna – na pogodę nie można było narzekać, czuć było radość i letni luz. Ludzie rozmawiali, śmiali się, tańczyli i po prostu cieszyli się chwilą.