Kawałek starożytnego Rzymu w Warszawie. Niezwykła wystawa już otwarta. To wielka uczta dla miłośników sztuki

Jak antyk inspirował artystów i kształtował edukację artystyczną kolejnych pokoleń? Czym było dla polskiej sztuki wielkie, niezrealizowane marzenie króla Stanisława Augusta o otwarciu w Warszawie akademii sztuk pięknych? Odpowiedzi na te pytania daje najnowsza wystawa w Bibliotece Królewskiej. Na zamkowej ekspozycji znalazło się wiele starożytnych rzeźb oraz zabytkowych kopii. To świetna okazja, by zobaczyć antyk z bliska.
"Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie"Rzeźby na wystawie
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Piotr Nowak
Mateusz Łuba
  • "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie"
  • "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie"
  • "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie"
  • "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie"
[1/4] Rzeźby na wystawie Źródło zdjęć: PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Piotr Nowak

Niezrealizowane marzenie Stanisława Augusta

Za panowania Stanisława Augusta (1764–1795) Zamek Królewski był głównym ośrodkiem życia politycznego i dworskiego, ale także artystycznego. To tutaj pod wpływem oświeceniowych idei kształtowały się nowe kierunki w sztuce i szkolnictwie artystycznym. Na gust władcy znacząco wpływała sztuka starożytna. Działające w zamkowych murach Malarnia oraz Rzeźbiarnia miały stać się fundamentem Akademii Sztuk Pięknych – niezrealizowanego marzenia króla.

Wzorując się na szkołach w Dreźnie i Rzymie, w zamkowych pracowniach wykorzystywano albumy anatomiczne i odlewy antycznych rzeźb sprowadzane z włoskich warsztatów. Z myślą o akademii, Stanisław August gromadził gipsowe kopie najwybitniejszych rzeźb antycznych. Królewski zbiór przekroczył pięćset egzemplarzy i stał się jednym z największych w Europie.

Kolekcja odlewów służyła młodym artystom do wybuchu II wojny światowej, podczas której większość figur została zniszczona. Część jednak ocalała – i to właśnie je można m.in. zobaczyć na wystawie "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie" w Zamku Królewskim.

Tak prezentuje się wystawa:

"Anatomia", obecna już w tytule wystawy, odwołuje się do fascynacji ludzkim ciałem, tak charakterystycznym dla sztuki antycznej. Ówcześni twórcy próbowali poznać jego strukturę, układ i możliwości, precyzyjnie oddać w rzeźbie wszystkie aspekty ludzkiej sylwetki. Na bardziej metaforycznym poziomie tytułowa anatomia odwołuje się do nowożytnych interpretacji i adaptacji antycznych wzorców, które stały w centrum zainteresowania klasycyzmu – powiedział Norbert Haliński, kurator wystawy.

Jak zmieniało się antyczne przedstawienia ciała?

Na ekspozycję składa się blisko 130 obiektów wypożyczonych m.in. z: Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeum Narodowego w Warszawie, Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie czy Museo Gypsotheca Antonio Canova w Possagno we Włoszech. Są to zarówno oryginalne starożytne rzeźby, jak i gipsowe odlewy służące studentom w XVIII i XIX wieku.

Dobór obiektów stwarza okazję do prześledzenia, jak zmieniało się antyczne przedstawienia ciała – od statycznych do dynamicznych, od uproszczeń do niezwykłej precyzji. Można także zobaczyć, jak zmieniały się funkcja, odbiór i adaptacja antycznych wzorców w nowożytnej Europie.

Wzrok zwiedzających przykuje na pewno część zamkowej kolekcji odlewów gemm, czyli miniaturowych, zdobionych reliefami kamieni szlachetnych lub półszlachetnych. W XVIII wieku były popularnymi, inspirowanymi starożytnością pamiątkami przywożonymi z włoskich podróży.

Wśród zgromadzonych w Bibliotece Królewskiej eksponatów znalazły się prace artystów takich jak: Jan Chrystian Kamsetzer, Dominik Merlini, Franciszek Smuglewicz, Olga Boznańska, Jacek Malczewski, Kazimierz Alchimowicz, André Le Brun, Jean-Antoine Houdon, Francesco Massimiliano Laboureur i Antonio Canova.

Kiedy będzie można zobaczyć nową wystawę?

Wystawę "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie" można oglądać od 13 czerwca do 21 września. Ekspozycja, chociaż podzielona na dziewięć tematycznych części, pozostawia gościom dowolność zwiedzania. Pozwala śledzić i odkrywać różne adaptacje i interpretacje tego samego motywu ikonograficznego w dziełach antycznych i nowożytnych.

Godziny otwarcia:

  • poniedziałek – zamknięte,
  • wtorek-niedziela – 10:00-18:00.

Ceny biletów:

  • normalny – 50 zł,
  • ulgowy – 40 zł,
  • normalny grupowy – 45 zł,
  • ulgowy grupowy – 35 zł.

Wystawie towarzyszy program edukacyjny skierowany do różnych grup wiekowych, a także cykl różnorodnych wydarzeń, w tym oprowadzań kuratorskich, oprowadzań dla osób ze specjalnymi potrzebami oraz spotkań z ekspertami. Planowane są także wykłady online.

Wybrane dla Ciebie
Chrzanów: Strażacy zapraszają na akcję krwiodawstwa
Chrzanów: Strażacy zapraszają na akcję krwiodawstwa
Warszawa: Mężczyzna spadł z Mostu Poniatowskiego na Bulwary Wiślane
Warszawa: Mężczyzna spadł z Mostu Poniatowskiego na Bulwary Wiślane
1 listopada - Wszystkich Świętych. Czy w Święto Zmarłych trzeba iść do kościoła?
1 listopada - Wszystkich Świętych. Czy w Święto Zmarłych trzeba iść do kościoła?
Cieńsza: Zagrożenie skażeniem i akcja straży! Co się stało?
Cieńsza: Zagrożenie skażeniem i akcja straży! Co się stało?
Ujście: Rozbój w biały dzień. 25-latek ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami
Ujście: Rozbój w biały dzień. 25-latek ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami
Stalowa Wola: Fontanna na rynku w Rozwadowie zachwyca też jesienią
Stalowa Wola: Fontanna na rynku w Rozwadowie zachwyca też jesienią
Busko-Zdrój: Każdy chce mieć zdjęcie z rzeźbą Maurycego Gomulickiego
Busko-Zdrój: Każdy chce mieć zdjęcie z rzeźbą Maurycego Gomulickiego
Jasło: Pijany kierowca wjechał w rondo
Jasło: Pijany kierowca wjechał w rondo
Starachowice: "Kreatywne i Przedsiębiorcze" w Centrum Kreatywności
Starachowice: "Kreatywne i Przedsiębiorcze" w Centrum Kreatywności
Niepołomice: Pierwsze Dni Włoskie. Niezwykła uczta na zamku
Niepołomice: Pierwsze Dni Włoskie. Niezwykła uczta na zamku
Rzeszów: Koncert Jarecki Jazz Octet z cyklu Czwartki Jazzowe wkrótce
Rzeszów: Koncert Jarecki Jazz Octet z cyklu Czwartki Jazzowe wkrótce
Tychy: XVII Tyskie Dni Literatury. W poszukiwaniu słów i sensów
Tychy: XVII Tyskie Dni Literatury. W poszukiwaniu słów i sensów