Kawałek starożytnego Rzymu w Warszawie. Niezwykła wystawa już otwarta. To wielka uczta dla miłośników sztuki
W tym artykule:
Niezrealizowane marzenie Stanisława Augusta
Za panowania Stanisława Augusta (1764–1795) Zamek Królewski był głównym ośrodkiem życia politycznego i dworskiego, ale także artystycznego. To tutaj pod wpływem oświeceniowych idei kształtowały się nowe kierunki w sztuce i szkolnictwie artystycznym. Na gust władcy znacząco wpływała sztuka starożytna. Działające w zamkowych murach Malarnia oraz Rzeźbiarnia miały stać się fundamentem Akademii Sztuk Pięknych – niezrealizowanego marzenia króla.
Wzorując się na szkołach w Dreźnie i Rzymie, w zamkowych pracowniach wykorzystywano albumy anatomiczne i odlewy antycznych rzeźb sprowadzane z włoskich warsztatów. Z myślą o akademii, Stanisław August gromadził gipsowe kopie najwybitniejszych rzeźb antycznych. Królewski zbiór przekroczył pięćset egzemplarzy i stał się jednym z największych w Europie.
Kolekcja odlewów służyła młodym artystom do wybuchu II wojny światowej, podczas której większość figur została zniszczona. Część jednak ocalała – i to właśnie je można m.in. zobaczyć na wystawie "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie" w Zamku Królewskim.
Tak prezentuje się wystawa:
– "Anatomia", obecna już w tytule wystawy, odwołuje się do fascynacji ludzkim ciałem, tak charakterystycznym dla sztuki antycznej. Ówcześni twórcy próbowali poznać jego strukturę, układ i możliwości, precyzyjnie oddać w rzeźbie wszystkie aspekty ludzkiej sylwetki. Na bardziej metaforycznym poziomie tytułowa anatomia odwołuje się do nowożytnych interpretacji i adaptacji antycznych wzorców, które stały w centrum zainteresowania klasycyzmu – powiedział Norbert Haliński, kurator wystawy.
Jak zmieniało się antyczne przedstawienia ciała?
Na ekspozycję składa się blisko 130 obiektów wypożyczonych m.in. z: Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeum Narodowego w Warszawie, Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie czy Museo Gypsotheca Antonio Canova w Possagno we Włoszech. Są to zarówno oryginalne starożytne rzeźby, jak i gipsowe odlewy służące studentom w XVIII i XIX wieku.
Dobór obiektów stwarza okazję do prześledzenia, jak zmieniało się antyczne przedstawienia ciała – od statycznych do dynamicznych, od uproszczeń do niezwykłej precyzji. Można także zobaczyć, jak zmieniały się funkcja, odbiór i adaptacja antycznych wzorców w nowożytnej Europie.
Wzrok zwiedzających przykuje na pewno część zamkowej kolekcji odlewów gemm, czyli miniaturowych, zdobionych reliefami kamieni szlachetnych lub półszlachetnych. W XVIII wieku były popularnymi, inspirowanymi starożytnością pamiątkami przywożonymi z włoskich podróży.
Wśród zgromadzonych w Bibliotece Królewskiej eksponatów znalazły się prace artystów takich jak: Jan Chrystian Kamsetzer, Dominik Merlini, Franciszek Smuglewicz, Olga Boznańska, Jacek Malczewski, Kazimierz Alchimowicz, André Le Brun, Jean-Antoine Houdon, Francesco Massimiliano Laboureur i Antonio Canova.
Kiedy będzie można zobaczyć nową wystawę?
Wystawę "Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie" można oglądać od 13 czerwca do 21 września. Ekspozycja, chociaż podzielona na dziewięć tematycznych części, pozostawia gościom dowolność zwiedzania. Pozwala śledzić i odkrywać różne adaptacje i interpretacje tego samego motywu ikonograficznego w dziełach antycznych i nowożytnych.
Godziny otwarcia:
- poniedziałek – zamknięte,
- wtorek-niedziela – 10:00-18:00.
Ceny biletów:
- normalny – 50 zł,
- ulgowy – 40 zł,
- normalny grupowy – 45 zł,
- ulgowy grupowy – 35 zł.
Wystawie towarzyszy program edukacyjny skierowany do różnych grup wiekowych, a także cykl różnorodnych wydarzeń, w tym oprowadzań kuratorskich, oprowadzań dla osób ze specjalnymi potrzebami oraz spotkań z ekspertami. Planowane są także wykłady online.