Lubuskie: Marsz do teatru, bo naprawdę warto. Co zobaczymy na deskach u Melpomeny i Talii
Powrót do szkoły
W Teatrze im. J. Osterwy w Gorzowie w piątek oraz w sobotę (10-11.10) o godz. 19, obejrzymy "Ferdydurke" - Witolda Gombrowicza, w reżyserii Dariusza Lewandowskiego, ze scenografią Beaty Nyczaj. Gombrowicz wydał to dzieło w 1938 r. czyli tuż przed wybuchem II Wojny Światowej, a jego powieść została przełożona na wiele języków. Głównym bohaterem jest Józio Kowalski (w tę postać wciela się w Gorzowie - Dominik Jakubczak), trzydziestoletni mężczyzna, który został cofnięty przez swojego profesora, do czasów szkolnych, do szóstej klasy, aby ponownie przeżyć przeszłość. Tytuł "Ferdydurke" ponoć nawiązuje do angielskich słów "Thirty door key" (klucz do trzydziestych drzwi), które po przeczytaniu i swoistemu "spolszczeniu" brzmienia, go tworzą. Właśnie trzydzieste urodziny Józia, są dla niego pretekstem do pierwszych, osobistych podsumowań sukcesów i porażek życiowych. Józio stwierdza, że wciąż jest chłystkiem, chociaż powinien być dojrzały. To powieść stale aktualna i ponadczasowa, dlatego warto zobaczyć jej adaptację na deskach gorzowskiego teatru.
Jaki zięć, taki teść
Z kolei w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze zobaczymy natomiast "Przedstawię ci tatę" autorstwa Giuseppe Della Misericordia, w reżyserii Roberta Czechowskiego. To nieco czarna komedia o relacjach damsko-męskich, w której pod przykrywką humoru, odbywa się iście filozoficzna rozprawa na temat natury kłamstwa i jego konsekwencji. Ukochana córka przedstawia swojemu ojcu narzeczonego, o którym tenże ojciec wie coś, czego ona nie wie (i z czego na pewno nie byłaby zadowolona). Z kolei ojciec nie może ujawnić tej wiedzy, bo ewentualny zięć także wie o nim coś, co by doprowadziło do rodzinnego skandalu. Jak Państwo widzicie, intryga zapowiada się na grubo, a całość da na koniec wiele do myślenia. Tę sztukę zobaczymy w piątek i sobotę (10-11.10) o godz. 19, zaś w niedzielę (12.10) o godz. 18.
O smoku z szafy
Dla najmłodszych, aktorzy Teatru Lalek w Zielonej Górze przygotowali przedstawienie "Smok, który mieszka w szafie" (sobota godz. 16, niedziela godz. 12 oraz wtorek o 10 i 12). W tej bajce kilkuletni widz będzie miał okazję zanurzyć się w wewnętrzny świat głównego bohatera - chłopca, który bał się ciemności. Razem z nim będzie walczył z potworami, kryjącymi się szafie, poznawał nowych magicznych przyjaciół i przeżywał niezapomniane podróże, które możliwe są tylko we śnie.
Politycy w krzywym zwierciadle
Nie zabraknie komedii również w Teatrze Osterwy. W niedzielę (12.10 godz. 15.30 i 18.30), na scenie Osterwy będzie można zobaczyć przedstawienie zewnętrzne pt. "Prawy do lewego". To uaktualniona wersja jednej z najlepszych komedii teatralnych "Okno na parlament", opowiadająca o romansie pani minister z posłem opozycji, który przeradza się w serię komicznych sytuacji z detektywem oraz trupem w szafie. W tygodniu, do Gorzowa powróci "Koziołek Matołek", w reżyserii i adaptacji Cezarego Żołyńskiego, na podstawie bajki Kornela Makuszyńskiego, którą znają wszyscy - duzi i mali. Wstępy płatne.