Radom: Cafe Jazz Festival. Tłumy ludzi nad zalewem na Borkach
Cafe Jazz Festival w Radomiu wystartował na scenie nad zalewem na Borkach
Rzadko zdarza się, aby nad pieczołowicie odnowionym w ubiegłych latach i zagospodarowanym zalewem było aż tak dużo ludzi. Mnóstwo osób słuchało muzyki, ale stary dobry jazz rozbrzmiewający ze sceny było słychać daleko, gdzie setki ludzi zrobiło sobie wieczorny biwak na trawie, leżankach, ławeczkach. Niektórzy przynieśli własny prowiant ustawiany na zamontowanych od północnej strony zalewu stolikach. Wydarzeniu towarzyszy również Zlot Kamperów, który co roku przyciąga fanów caravaningu i jazzu z całej Polski, a dodatkową atrakcją dla wszystkich były rozstawione wzdłuż alejki foodtrucki.
Festiwal rozpoczął się o godzinie 20:00 symbolicznym otwarciem - zarówno samego wydarzenia, jak i zlotu kamperów. Niedługo później na scenie nad zalewem Borki pojawi się Big Band BŁONIE, w którego repertuarze znajdują się znane standardy swingowe, utwory taneczne takie jak: tango, cha-cha, samba, rock'n'roll oraz największe polskie i światowe przeboje muzyki popularnej.
W zespole występują zawodowi muzycy z wieloletnim stażem i doświadczeniem muzycznym, jak również wybitnie uzdolnieni młodzi muzycy absolwenci szkół i akademii muzycznych. Mieszanka doświadczenia, młodości i zaangażowania dała dobre owoce w postaci Big Bandu Błonie. Elementem wyróżniającym zespół jest połączenie popowo -rockowego brzmienia sekcji rytmicznej z sekcją dętą. Całość wzbogacona o nietuzinkowe głosy wokalistów sprawia, że każdy wykonywany utwór usłyszymy w innym intrygującym wymiarze. Nowatorskie aranżacje pozwalają odkryć na nowo dobrze znane kompozycje. Na początek muzycy zagrali nieśmiertelny "What A Wonderful World" Luisa Armstronga. Publiczność była zachwycona, a big band szybko zdobył serca licznej publiczności.