Siekierą zaatakował 54‑latka. Grozi mu dożywocie
Dyżurny puckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o ataku siekierą w godzinach wieczornych. Natychmiast skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 41-letni mieszkaniec powiatu puckiego przyszedł pod drzwi 54-latka, mylnie sądząc, że w środku znajduje się jego była partnerka. Po otwarciu drzwi, agresor bez wahania zaatakował domownika, zadając mu ciosy siekierą.
Mimo brutalnego ataku, 54-latek nie poddał się. W akcie desperackiej obrony, mężczyźni upadli na ziemię, gdzie pokrzywdzonemu udało się wyrwać napastnikowi niebezpieczne narzędzie. Siekiera została odrzucona na bezpieczną odległość, a 54-latek wraz z członkiem rodziny wspólnie obezwładnili agresora do czasu przybycia policji.
Ranny 54-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej. Jego stan zdrowia jest stabilny. Zatrzymany 41-letni napastnik trafił do policyjnej celi.
Mężczyźnie przedstawiono zarzuty usiłowania zabójstwa 54-letniego mieszkańca powiatu puckiego oraz gróźb karalnych kierowanych do świadków zdarzenia. Dalsze ustalenia śledczych z puckiej komendy doprowadziły do postawienia 41-latkowi kolejnego zarzutu – znęcania się nad swoją byłą partnerką.
Prokurator wszczął w tej sprawie śledztwo i wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy w pełni uzasadnił konieczność izolacji mężczyzny, dlatego sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mieszkańca powiatu puckiego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Usiłowanie zabójstwa jest zbrodnią zagrożoną nawet dożywotnim pozbawieniem wolności. Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a policja i prokuratura wyjaśniają wszystkie okoliczności tego dramatycznego zdarzenia.
(fot. Policja Pomorska, źródło Policja Pomorska)