30 lat czekania i powrót wielkiego miasta na hokejową mapę Polski

Jak opowiadają inicjatorzy reaktywacji: Podczas naszych wyjazdów na Śląsk zaczęliśmy zwiedzać tamtejsze stadiony: Tychy, Janów, GKS. Podziwialiśmy gabloty, puchary i odkrywaliśmy, jaką bogatą historię ma ŁKS w hokeju.

To właśnie w gablotach śląskich klubów odkryli zapomniany skarb – pierwszy medal (srebrny) w Mistrzostwach Polski w 1946 roku, co jak się okazało, było największym osiągnięciem w historii oraz kolejne sukcesy łódzkiej drużyny.

Sekcja hokeja ŁKS to prawdziwa legenda polskiego sportu zimowego. Założona w 1929 roku, przez 62 lata działania przyniosła miastu sześć medali seniorskich Mistrzostw Polski i pięć krążków w rywalizacjach młodzieżowych.

Ale to nie wszystko – w barwach ŁKS-u wystąpiło siedmiu olimpijczyków, co czyni łódzki klub jednym z najważniejszych ośrodków hokejowych w historii Polski.

Najbardziej emblematyczną postacią hokeja w ŁKS-ie był Władysław Król – wszechstronny sportowiec, reprezentant Polski w piłce nożnej i hokeju na lodzie, olimpijczyk, trener i działacz sportowy. Ten niezwykły człowiek był prawdziwym "królem łódzkiego sportu". W 1928 przeszedł do Łódzkiego Klubu Sportowego, wkrótce stając się ulubieńcem kibiców i najlepszym strzelcem w historii klubu (95 bramek w I lidze).

Co fascynujące, Król był prawdziwym wszechstronnym sportowcem. Zainteresował się hokejem w 1929 roku. Był jednym z tych, którzy zakładali sekcję hokejową w ŁKS-ie, a w 1936 r. został pierwszym łódzkim hokeistą-olimpijczykiem. Jako trener hokejowy w czasie opieki nad hokeistami ŁKS (1931-1962) wyszkolił wielu świetnych zawodników, a wśród nich olimpijczyków.

Najlepszy okres w historii hokeja w ŁKS to lata 70. i początek 80. Reprezentacja "stała" zawodnikami ŁKS, a i drużyna klubowa osiągała bardzo dobre wyniki na arenie krajowej – trzy brązowe medal mistrzostw Polski. To były czasy, gdy Łódź była prawdziwą potęgą na lodzie, a mecze przyciągały tłumy kibiców.

Niestety, w styczniu 1991 roku z powodu problemów finansowych sekcja została wycofana z rozgrywek. Stało się to niespełna 3 miesiące po śmierci Władysława Króla, twórcy hokeja ŁKS w 1930 4, wieloletniego zawodnika, pierwszego olimpijczyka i trenera ŁKS do 1962 roku. Symboliczne było, że ostatnią bramkę dla hokeja w ŁKS zdobył Andrzej Chodakowski, syn Kazimierza, zawodnika ŁKS od 1947 roku – sport łączył rodziny przez pokolenia.

Od 30 lat Łódź pozostaje bez hokeja seniorskiego na najwyższym poziomie, a ostatnimi czasy nawet bez żadnego ośrodka szkolenia dla dzieci i młodzieży. Lokalni pasjonaci jeździli ze swoimi dziećmi na treningi do... Bytomia! Jak opowiada jeden z inicjatorów:

– Moje dzieci przez jakiś czas trenowały w Polonii Bytom - jeździłem z nimi na treningi do Bytomia trzy razy w tygodniu i poznałem ten sport naprawdę od podszewki. To właśnie podczas tych wyjazdów zauważono ogromny potencjał. – Spotkałem tam też wielu rodziców z Łodzi, których dzieci zaczynały treningi w naszym mieście, a teraz grają w takich klubach jak GKS Tychy czy GKS Katowice. To pokazało nam, że jest ogromny niedosyt hokeja w Łodzi i że ludzie tęsknią za tym sportem.

Od sezonu 2025/2026 Łódź powraca na hokejową mapę Polski, póki co w formie akademii dla dzieci. Powstaje Akademia Hokeja ŁKS Łódź, która ma za zadanie odbudować wielką tradycję tego sportu w mieście. Projekt cieszy się ogromnym zainteresowaniem – kontaktują się rodzice z całego regionu, w tym ci, którzy sami niegdyś reprezentowali barwy ŁKS-u.

Szczegóły projektu:

• Wiek: dzieci już od 4. roku życia
• Częstotliwość: 4 treningi tygodniowo
• Lokalizacje: 3 razy w tygodniu na lodowisku Retkinia, 1 raz na Bombonierce
• Start: wrzesień 2025 (Bombonierka), październik 2025 (Retkinia)

Organizatorzy podchodzą do tematu niezwykle profesjonalnie. Pracowali nad projektem przez dwa lata, prowadząc rozmowy i negocjacje z trenerami. Kadrę tworzą szkoleniowcy ze Śląska, Czech i Rosji oraz lokalni polscy trenerzy – to prawdziwy miks doświadczeń i kultur hokejowych.

Projekt jest konsultowany z Danutą Piorun, Prezes Śląskiego Związku Hokeja na Lodzie, która pełni rolę mentora. Dodatkowo opinię wydał reprezentant Polski w hokeju na lodzie, łodzianin i kibic ŁKS – Maciej Miarka.

Organizatorzy chcą obalić stereotyp, że hokej to sport tylko dla wybranych. Jak podkreślają:

– Wprowadzamy plany optymalizujące te koszty, aby hokej stał się dostępny dla większej grupy dzieci i rodziców. Nie chcemy nikogo wykluczać - hokej nazywają sportem "wczesnego rozwoju": – Jazda na łyżwach rozwija motorykę oraz koordynację dziecka poprzez bardzo specyficzne, nienaturalne ruchy, angażując kończyny w różne, niezależne od siebie sposoby.

Dzieci trenujące od 4. roku życia mają znacznie lepszą motorykę, co ułatwia im późniejsze uprawianie innych dyscyplin.

W planach jest nie tylko akademia, ale długofalowa wizja.

– Jeśli akademia będzie się rozwijać przez kolejne 7-10 lat, to naturalnym krokiem będzie zgłoszenie zespołu seniorów. Pragniemy wykształcić lokalnych zawodników, którzy mogliby rywalizować w ligach takich jak MHL czy THL.

Miasto, które dało krajowi siedmiu olimpijczyków i sześć medali mistrzowskich, znów może stać się kuźnią talentów. Historia zatoczyła koło – tam, gdzie kiedyś błyszczał Władysław Król i inne legendy, wkrótce będą trenować nowe pokolenia małych hokeistów.