Dziś Dzień Dziennikarza Sportowego: święto tych, którzy żyją sportem 24 godziny na dobę
2 lipca - Dzień Dziennikarza Sportowego
W 2025 roku Dzień Dziennikarza Sportowego świętujemy już po raz 31. Ustanowiono go w 1994 roku w Manchesterze (Wielka Brytania), podczas kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS). Dlaczego właśnie 2 lipca? Bo dokładnie tego dnia, 70 lat wcześniej - w 1924 roku - podczas Igrzysk VIII Olimpiady w Paryżu, 500 akredytowanych dziennikarzy (w tym także z Polski) powołało do życia AIPS, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Prasy Sportowej.
Kurier przyniósł jedzenie. Zobaczył paczkę, nie mógł się powstrzymać
Dziennikarstwo sportowe w Polsce funkcjonuje na wielu płaszczyznach. Najbardziej widoczne jest dziś w Internecie. Istnieje wiele lokalnych portali, jak chociażby Głos Wielkopolski, które oferują wiadomości i relacje ze świata sportu. Nie brakuje także stron poświęconych wyłącznie tematyce sportowej.
W Polsce aktywność dziennikarzy sportowych coraz częściej przenosi się również na YouTube. Szacuje się, że tylko na polskiej scenie funkcjonuje około 100 wpływowych kanałów sportowych, a jeśli doliczyć także te niszowe, mówimy już o ponad 1000 kanałach!
Nie sposób pominąć tradycyjnych mediów, takich jak telewizja, prasa czy radio. Choć prognozowano, że zostaną wyparte przez Internet, to po upływie pierwszej ćwiartki XXI wieku wciąż trzymają się mocno, oferując widzom, czytelnikom i słuchaczom mnóstwo ciekawych informacji oraz transmisji na żywo.
I wreszcie sedno współczesnego dziennikarstwa sportowego, czyli media społecznościowe, które żyją sportem 24 godziny na dobę. Szczególną rolę odgrywa tu legendarny, choć czasem „fizyczny”, portal X (dawniej Twitter), gdzie dziennikarze chętnie, mniej lub bardziej oficjalnie, wchodzą w interakcje ze swoimi fanami i odbiorcami. Coraz większa grupa twórców działa również na TikToku, który zyskuje popularność w Polsce, pozwalając dotrzeć zwłaszcza do młodszej publiczności.
Ilu jest dziennikarzy sportowych w Polsce? Dokładnych danych brak. Według szacunków, uwzględniających także osoby działające nieregularnie lub wyłącznie lokalnie, liczba ta może sięgać nawet około 5 tysięcy.
Nie można także zapominać o tych, którzy uwieczniają momenty sportowe. Mowa o fotoreporterach. Wielu z nich robi fantastyczne zdjęcia, do których często powracamy. Takimi są m.in. Szymon Gruchalski, Bartłomiej Zborowski, Anna Jagaciak-Michalska, Szymon Sikora czy Tomasz Markowski.
Wszystkim dziennikarzom sportowym, w dniu ich święta, życzymy wszystkiego najlepszego: samych sukcesów i niezapomnianych sportowych emocji!