Finał Ligi Konferencji większym wyzwaniem niż Euro 2012

Tydzień został do finału Ligi Konferencji UEFA Chelsea - Betis, który zostanie rozegrany na Stadionie Wrocław (to oficjalnie nazwa Tarczyński Arena na czas imprezy) 28 maja. To wielkie, piłkarskie święto, ale też olbrzymie wyzwanie logistyczne dla organizatorów.

Przedstawiciele miasta, służb i Portu Lotniczego im. Mikołaja Kopernika zaprezentowali, jak w przyszłym tygodniu funkcjonować ma Wrocław. Zmian będzie sporo, bo stolica Dolnego Śląska spodziewa się ok. 60-70 tys. kibiców, którzy przyjadą lub przylecą na finał Ligi Konferencji UEFA Chelsea - Betis. - Proszę wszystkich o wyrozumiałość - apelowała wiceprezydent miasta Renata Granowska podczas konferencji prasowej na wrocławskim lotnisku.

To właśnie lotnisko - oczywiście obok stadionu - będzie jednym z głównych centrów całego wydarzenia. Jego przedstawiciele szacują, że we Wrocławiu wyląduje ok. 11 tys. kibiców. Do tego należy doliczyć "stały" ruch, co daje w tych dniach kilkadziesiąt tysięcy pasażerów. Tylko na sam finał zapowiedziało się 50 lotów czarterowych (głównie z Hiszpanii), a do tego będzie dodatkowych 12 połączeń rejowych z Londynu (Ryanair) i Monachium (Lufthansa). Co więcej - większość z tych osób będzie chciała do domu wrócić jeszcze w nocy z środy na czwartek po meczu. - W czwartek po finale Ligi Konferencji spodziewamy się obsłużyć 25 tys. pasażerów. To rekord. Poprzedni wynosił 19 tys. Na lotnisku będzie pracować 300 osób w tym 50 odpowiedzialnych za obsługę finału - mówi prezes wrocławskiego lotnika Karol Przywara.

Taki ruch to wyzwanie dla wszystkich - dla pracowników lotniska, dla kontroli lotów, ale dla służb granicznych, bo przypomnijmy, że Brytyjczycy nie są w Strefa Schengen i muszą przejść kontrolę paszportową. - Wszystkie rejsy zaplanowane wcześniej oczywiście się odbędą natomiast prosimy pasażerów, żeby przyjechali na lotnisko trochę wcześniej.

Jeśli nie mamy biletów, a chcielibyśmy poczuć klimat finału, to mecz będzie można oglądać w strefie kibica na Pl. Wolności. To jednak nie wszystko. Na pl. Gołębim przy ratuszu we wtorek i w środę (27 i 28 maja) działać będzie Fan Festival. To strefa otwarta dla kibiców obu drużyn. Zaplanowano tam sporo atrakcji, gastronomię, a także mecz gwiazd z drużyną, która wygrała turniej Ligi Konferencji organizowany wcześniej na terenie stadionu. Godziny otwarcia strefy Fan Festival: wtorek 27 maja 10:00 – 22:00;
środa 28 maja (dzień meczu) 10:00 – 18:00.

Swoje strefy kibica będą mieli też fani obu finalistów. Angielscy kibice spotkają się na stadionie Parasola przy ul. Lotniczej, a Hiszpania na terenach zielonych przy Królewieckiej. Wstęp tylko z biletami.

Kto nie musi, niech we wtorek i w środę zostanie w domu. Na stadion najlepiej wybrać się komunikacją miejską albo koleją, bo część ulic będzie pozamykana. Od godz. 17 będą za to otwarte wszystkie parkingi "park&ride". Szczegółowy schemat rozwiązań komunikacyjnych zaprezentujemy w osobnym tekście. Warto jednak już zaznaczyć, że oprócz dodatkowych połączeń autobusowych i tramwajowych między centrum Wrocławia, a stadionem, będą też dodatkowe pociągi obsługiwane przez Koleje Dolnośląskie na stację "Wrocław Stadion", a także kursy bezpośrednio z lotniska na stadion w dniu meczu.

UEFA w poniedziałek przejęła Stadion Wrocław. We wtorek rano przewidziano odbiory, a popołudniu oficjalne treningu obu drużyn przed finałem. Wszyscy najemcy powierzchni na stadionie muszą wstrzymać swoją działalność. Najdłużej będzie działało przedszkole - do wtorku, do godz. 12.