Miłosz Noworyta gotowy na nowe wyzwania w krakowskim klubie
26-letni obrońca od sezonu 2018/2019 był związany z seniorską drużyną Unii Oświęcim, z którą sięgnął po mistrzostwo Polski (2024), a także dwa srebrne medale (2020, 2022) i jeden brązowy (2023). W ciągu sześciu lat rozegrał w biało-niebieskich barwach 301 ligowych meczów.
Radosław Kozłowski
– Po spędzeniu niemal całej kariery w swoim macierzystym klubie chciałem spróbować czegoś nowego. Kiedy więc pojawiła się oferta z Cracovii, nie myślałem długo. Uważam, że Kraków to dobre miejsce do gry w hokeja i rozwinę się tu jako zawodnik. Mam nadzieję, że przed nami owocny czas zarówno dla mnie, jak i drużyny – powiedział "Benek", cytowany przez oficjalny serwis internetowy krakowskiego klubu.
Przez ostatnie cztery lata najmłodszy z braci Noworytów miał okazję dzielić szatnię z Krystianem Dziubińskim, który został nowym trenerem Pasów. Jak 26-letni obrońca podchodzi do tej współpracy?
– Czasy, w których byliśmy z Krystianem razem w szatni, wspominam bardzo dobrze. Dogadywaliśmy się dobrze, zarówno podczas gry, jak i poza lodem. Generalnie współpracowało nam się dobrze i myślę, że teraz też tak będzie. Z pewnością już cieszę się na myśl o pierwszych wspólnych zajęciach na tafli – wyjaśnił.
W rozmowie z oficjalną stroną Pasów Miłosz Noworyta opowiedział o swoich atutach. Określił się jako gracz, który nigdy nie odpuszcza i zostawia serce na lodzie podczas gry.
– Waleczność to cecha, która jest istotna na pozycji obrońcy. Zawsze więc staram dawać z siebie wszystko bez względu na rywala i wynik. Myślę, że kibice w Krakowie szybko się o tym przekonają – podkreślił.
Źródło artykułu: Hokej.net