Kapitan opuszcza Anwil Włocławek. To było piękne osiem lat
Kamil Łączyński opuszcza Włocławek. Reprezentował Anwil przez osiem lat. W ostatnich sezonach był kapitanem drużyny.
Informację o rozstaniu obu stron podał klubowe media.
"Sezon 2024/2025 był moim ostatnim w niebiesko-biało-zielonych barwach. Za mną osiem niezwykłych lat. Chciałbym z tego miejsca podziękować serdecznie wszystkim kibicom oraz pracownikom klubu, z prezesem Łukaszem Pszczółkowskim na czele. Dziękuję każdemu z osobna za wsparcie, za zaufanie, słowem: za wszystko. Życie pisze różne scenariusze, na pewno to nie jest pożegnanie, mówię wszystkim „Do zobaczenia!” - powiedział Kamil Łączyński cytowany przez media Anwilu.
Łączyński pojawił się w Anwilu w 2015 roku. Trzy lata później poprowadził zespół do mistrzostwa Polski. Powtórzył to osiągnięcie rok później. W 2023 roku poprowadził drużynę do zdobycia FIBA Europe Cup. To było pierwsze trofeum pucharowe Starego Kontynentu wywalczone przez polski klub! Do tych osiągnięć trzeba doliczyć brązowy medal mistrzostw kraju, a także Superpuchar Polski. W sumie przez ten czas rozegrał dla Anwilu 350 oficjalnych meczów. Został też najlepszym asystentem w historii włocławskiego klubu, śrubując wynik do 1915 ostatnich podań.
"Niezależnie od jakichkolwiek innych okoliczności, chcieliśmy kontynuować współpracę z Kamilem. Z przyczyn, które wszyscy znają: to kapitan, to ikona i podpora naszej drużyny od wielu lat. W związku z tym rozmawialiśmy o współpracy do czerwca 2027 roku. Koniec końców, Kamil wybrał inną drogę, przedkładając względy rodzinne nad wysokość i długość kontraktu. Szanuję to i nie pozostaje mi nic innego, jak w imieniu całej organizacji życzyć mu zdrowia i powodzenia. Jego wkład w sukcesy KK Włocławek nie podlega dyskusji" - mówił Łukasz Pszczółkowski, prezes Anwilu dla klubowych mediów.
Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie Anwil zajął czwarte miejsce.