WAŻNE
TERAZ

Świetny start Igi Świątek w Wimbledonie

Maksym Chłań odchodzi z Lechii. Nie przedłużył kontraktu, mimo chęci klubu

Lechia Gdańsk rozpoczyna nowy sezon z ostatniego miejsca w Ekstraklasie. To efekt problemów finansowych. Lechia ma na koncie minus 5 punktów. Przed nowym sezonem, klub stracił zawodnika, który wyróżniał się w rozgrywkach 2024/2025. Maksym Chłan nie dał się przekonać i 1 lipca został wolnym zawodnikiem.
Wirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jakub Steinborn / Polska Press
Damian Świderski

Maksym Chłań odchodzi z Gdańska. Dlaczego?

Ukrainiec Maksym Chłań, nie jest już piłkarzem Lechii Gdańsk. Piłkarzowi nie udało się dojść do porozumienia, mimo wielu prób, głównie ze strony klubu z Gdańska. Lechia długo rozmawiała z piłkarzem oraz jego ojcem, ale się nie udało. Chłań. 1 lipca Ukrainiec stał się wolnym zawodnikiem. Jak się okazało, kilka razy, było blisko do tego, aby strony doszły do porozumienia. Ukrainiec wiedział dobrze, że Lechia chce go zatrzymać, ale piłkarz wraz z ojcem, który jest agentem swojego syna. Ponoć w  Lechii postawili sprawę jasno: albo przedłużasz umowę albo od 1 lipca nie masz wstępu na treningi. Chłań wybrał drugą opcję.

Maskym Chłań odchodzi z Lechii. Nie podbił ligi

Dzięki temu, że klub chciał piłkarza, mógł on dyktować warunki w negocjacjach. Do Chłania, spływały oferty z innych klubów (m.in. Belgia oraz Turcja). Były one finansowo lepsze od kontraktu, który zaproponowała Lechia i dlatego Chłań nie został w Gdańsku. Maksym Chłań rozegrał w barwach tego zespołu 55 meczów. Strzelił 14 goli. W sezonie, w którym Lechia grała jeszcze w I lidze strzelił 10 goli w 24 meczach. Był gwiazdą i pokazał, że jest materiałem na dobrego zawodnika. W Ekstraklasie, miał trudny początek. Przebudził się wiosną. Zagrał w 24 meczach. Strzelił z bilansem pięciu goli i czterech asyst.

Lecha Gdańsk musi teraz zintensyfikować poszukiwania nowego skrzydłowego. Chłań przed przyjściem do Lechii, grał w ojczystej Zorii Ługańsk.

Wybrane dla Ciebie

Zniszczony zbiornik retencyjny szybko nie zostanie naprawiony. Ekspertyza wykazała, kto jest odpowiedzialny za błąd
Zniszczony zbiornik retencyjny szybko nie zostanie naprawiony. Ekspertyza wykazała, kto jest odpowiedzialny za błąd
Pijany 37-latek dachował pod Zgorzelcem. Lekarzom nie udało się go uratować
Pijany 37-latek dachował pod Zgorzelcem. Lekarzom nie udało się go uratować
Wakacje w Rzeszowie. Ponad 300 atrakcji kulturalnych i rozrywkowych
Wakacje w Rzeszowie. Ponad 300 atrakcji kulturalnych i rozrywkowych
Ostatnia kobieta Dzikiego Zachodu. Dwie twarze Laury Bullion
Ostatnia kobieta Dzikiego Zachodu. Dwie twarze Laury Bullion
Muzyczna uczta w Stalowej Woli. XXXV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny.
Muzyczna uczta w Stalowej Woli. XXXV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny.
Mimo strat znana sieć przyciąga inwestorów. Jest potencjał na poprawę
Mimo strat znana sieć przyciąga inwestorów. Jest potencjał na poprawę
Przejazdy Lamborghini, Ferrari, McLaren i innymi sportowymi autami podczas Dni Chełma
Przejazdy Lamborghini, Ferrari, McLaren i innymi sportowymi autami podczas Dni Chełma
Bolesław Prus wraca do Lublina. Tam nakręcą serial i film „Lalka”
Bolesław Prus wraca do Lublina. Tam nakręcą serial i film „Lalka”
Otwarcie Orlika na osiedlu Marianki w Świeciu po remoncie.
Otwarcie Orlika na osiedlu Marianki w Świeciu po remoncie.
Będzie remont drogi powiatowej w centrum Starych Bogaczowic. Podpisano umowę na rządowe wsparcie
Będzie remont drogi powiatowej w centrum Starych Bogaczowic. Podpisano umowę na rządowe wsparcie
Rewolucja w PKP Cargo. Wkrótce nowa struktura i jeden pracodawca
Rewolucja w PKP Cargo. Wkrótce nowa struktura i jeden pracodawca
Święto Lawendy po raz trzeci pod Sieradzem. Pachnąca impreza w najbliższą niedzielę
Święto Lawendy po raz trzeci pod Sieradzem. Pachnąca impreza w najbliższą niedzielę