Małe dziewczynki, wielki wynik. Drużyna z małej szkoły w Górzynie zajęła piąte w ogólnopolskim Pucharze Tymbarku

Drużyna dziewczynek ze Szkoły Podstawowej w Górzynie (gmina Lubsko), prowadzona przez trenerkę Beatę Walczyk, wywalczyła 5. miejsce w Finałach Ogólnopolskich XXV edycji Pucharu Tymbarku (kategoria U‑10). To ogromny sukces małej szkoły, która – mimo ograniczonych zasobów – zawojowała na krajowej arenie.
Puchar Małe dziewczynki, wielki wynik
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adobe Stock
Łukasz Koleśnik

Z Górzyna do wielkiej piłki

Mała szkoła z Górzyna – licząca około 160 uczniów – przeszła przez eliminacje gminne, powiatowe i wojewódzkie, by znaleźć się wśród najlepszych 64 drużyn w kraju. W lubuskim finale wojewódzkim (15–16 maja w Babimoście) dziewczynki wygrały swoją kategorię, zdobywając przepustkę do finału ogólnopolskiego.

Piąte miejsce – wynik ponad oczekiwania

W finałach ogólnopolskich w Parku Śląskim w Chorzowie (4–6 czerwca) drużyna z Górzyna potwierdziła swoje umiejętności – wygrała mecz o 5. miejsce, pokonując SP z Krzywinia aż 8:2. Dziewczynki z Górzyna były jednym z największych pozytywnych zaskoczeń tegorocznego turnieju. Wybraliśmy się do szkoły w Górzynie, aby zapytać, jak drużyna przygotowywała się do tych zawodów i jakie mają plany.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Godzina treningu w tygodniu i... dobra zabawa

Trenerką i nauczycielką wychowania fizycznego w SP Górzyn od około pięciu lat jest Beata Walczyk. Szkoli również w lokalnym klubie piłkarskim MUKS Hat-Trick Lubsko. To ona przygotowywała dziewczynki do Pucharu Tymbarku. Trzeba podkreślić, że uczennice z SP w Górzynie nie trenowały tak regularnie, jak zawodniczki w klubach sportowych.

- Pierwsze treningi rozpoczęłyśmy dopiero po feriach zimowych, czyli od początku lutego. Była to godzina tygodniowo dla dziewczynek i godzina dla chłopców - opowiada Beata Walczyk. - Dodatkowo czasami zwalniałam zawodniczki z lekcji, aby potrenować. Nie mogłam przesadzić, ponieważ to dziewczynki, które na co dzień nie interesują się piłką nożną.

Z dziewięciu dziewczynek, które były w drużynie, tylko jedna gra i regularnie trenuje w klubie piłkarskim. - Myślę, że Lena Jagoda jest jedną z najlepszych zawodniczek w Polsce w swojej kategorii wiekowej - przyznaje trenerka. - Dla pozostałych dziewczynek była to fajna wycieczka i wyjazd na turniej bardziej w formie zabawy z nastawieniem "co będzie, to będzie". Nie wywierałam na nich presji. Lena chciała wygrać wszystko.

- Tak naprawdę dopiero po wyjściu z grupy zaczęłam tłumaczyć dziewczynkom, który mecz jest ważny i o co możemy powalczyć - śmieje się Beata Walczyk. - Graliśmy zresztą zgodnie z naszym hasłem: "Kto się bawi, ten wygrywa".

Trenerka uznała, że ciężar zdobywania bramek będzie ciążył na Lenie Jagodzie, a pozostałe zawodniczki mają "wybiegać mecz". Plan wypalił znakomicie. Lena zdobyła na wszystkich szczeblach Pucharu Tymbarku aż 68 bramek. W Chorzowie sięgnęła po tytuł królowej strzelczyń.

- Bardzo się cieszę, że drużyna tak dobrze się komplementowała i wywalczyła tak wysokie miejsce - dodaje Beata Walczyk.

Głos drużyny

Rozmawialiśmy również z dziewczynkami, które wywalczyły piąte miejsce w Pucharze Tymbarku. Jak się okazuje, zdarza im się grać również poza szkołą i lubią piłkę nożną.

- Często gramy "na wiosce". Mam siostrę, z którą lubię pokopać - mówi Jula.

- Mamy też kolegów, z którymi gramy. Często gramy z chłopakami z klasy sportowej - dodaje Kasia.

Wspomniana Lena ma dużą pewność siebie, ale umie ją poprzeć umiejętnościami. - Czy lubię piłkę nożną? Ja się urodziłam z piłką przy nodze - śmieje się.

Nie samą piłką jednak człowiek żyje, więc dziewczynki zwracały też uwagę na inne aspekty wyjazdu do Chorzowa.

- Podobała mi się kolejka w Chorzowie - opowiada Kalina. - Pozwiedzałyśmy sporo. Widzieliśmy ładne parki. Fajnie było.

Potencjał sportowy w Górzynie

Beata Walczyk przyznaje, że wśród dzieci, które uczęszczają do SP Górzyn drzemie duży potencjał sportowy. Dość powiedzieć, że w sumie trzy drużyny z małej szkoły dostały się na etap wojewódzki w Pucharze Tymbarku w tym roku.

- Liczę na to, że ten potencjał uda się w dużej mierze wykorzystać. Dawniej to szkoły wiejskie najlepiej wypadały w zawodach sportowych. Teraz jednak najlepiej dodatkowo trenować w klubach. Te znajdują się w mieście. Nie każdy rodzic ma czas i możliwości, aby dziecko na takie treningi dowozić - opowiada trenerka. - Pozytywem jest to, że w naszej podstawówce nie mamy problemów ze zwolnieniami z lekcji wychowania fizycznego. Poza pojedynczymi przypadkami, które nie ćwiczą z problemów zdrowotnych, to wszystkie dzieci biorą udział w zajęciach

Lubuskie się liczy – sukcesy regionu

To nie pojedynczy przypadek – w ogólnopolskim finale poza Górzynem dobrze wypadły też inne zespoły z Lubuskiego: chłopcy z APMM Zielona Góra zajęli 5. lokatę w kategorii U-12 i 10. pozycję w U-10. Z kolei dziewczynki ze Sławy (U-12) zakończyły rywalizację na 15. miejscu. Na dziecięcej, piłkarskiej mapie Polski region stopniowo się przebija.

Puchar Tymbarku od lat służy jako trampolina – na przykład Ewa Pajor czy Paulina Dudek zaczynały od tych rozgrywek. Dzięki sukcesowi w SP Górzyn rośnie zainteresowanie sportem dzieci, lokalne Orliki tętnią, a kolejne szkoły i samorządy dostrzegają wartość aktywnego wychowania.

Dziewczynki z Górzyna nie mogą się doczekać następnego Pucharu Tymbarku

Przed drużyną z Górzyna – i całym regionem – kolejne sezony: większa liczba treningów, udział w ligach, pozyskiwanie wsparcia samorządowego. A także – udział w przyszłorocznej 26. edycji Pucharu Tymbarku.

- Będziemy musieli zacząć wcześniej trenować niż po feriach - śmieje się Beata Walczyk.

- Chcemy zdobyć wyższe miejsce. W tamtym roku mieliśmy 11. miejsce, w tym roku awansowaliśmy na 5. Teraz pojedziemy i co? Celujemy w pierwsze - uśmiecha się Kalina.

Trenerka dodaje, że w przyszłym roku będą młodszym rocznikiem, więc ciężko będzie o powtórkę wyniku.

- Spotkamy się za dwa lata, na kolejnym wywiadzie - mówi z pewnością Lena.

Wybrane dla Ciebie
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby
W Szwecji śmierć "na papierze" dotyka kilkadziesiąt osób rocznie
W Szwecji śmierć "na papierze" dotyka kilkadziesiąt osób rocznie
Aleksandrów Kujawski: Cmentarze 2025 po zmroku - magia światła i wspomnień
Aleksandrów Kujawski: Cmentarze 2025 po zmroku - magia światła i wspomnień
Kielce: Zaduszki Chopinowskie w Pałacyku Zielińskiego. Muzyka Chopina i wspomnienia o artystach. Zagrał Mateusz Marzec
Kielce: Zaduszki Chopinowskie w Pałacyku Zielińskiego. Muzyka Chopina i wspomnienia o artystach. Zagrał Mateusz Marzec
STS Sanok nie miał argumentów w pojedynku z GKS-em Katowice
STS Sanok nie miał argumentów w pojedynku z GKS-em Katowice
Chorzelów: Muzyczny hołd dla Papieża Jana Pawła II i Rodziny Ulmów
Chorzelów: Muzyczny hołd dla Papieża Jana Pawła II i Rodziny Ulmów
Pogorzelice: Rzesza wolontariuszy kwestowała na rzecz hospicjum. "Rekordowa liczba wspierających"
Pogorzelice: Rzesza wolontariuszy kwestowała na rzecz hospicjum. "Rekordowa liczba wspierających"