Obóz Lewandowskiego reaguje: Kulesza chce łagodzić spór z Probierzem
Probierz vs. Lewandowski: Kulesza chce mediować
Nawet godzinę nie trwało środowe spotkanie Kuleszy z Probierzem. Ku zaskoczeniu środowiska prezes nie zwolnił selekcjonera. Potwierdził to w rozmowie z WP SportoweFakty.
Kulesza ma inny plan. Chce mediować w sprawie Probierza z Lewandowskim. Mówi, że poznał już zdanie selekcjonera. Teraz chce wysłuchać argumentów byłego kapitana.
- Dopiero po rozmowie z Robertem będę mógł podjąć jakiekolwiek decyzje. Chcę mieć pełen obraz sytuacji tego, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Moją rolą jest teraz wytonowanie emocji i uspokojenie sytuacji. Nie będę podejmować pochopnych ruchów. Emocje i pośpiech w tej sytuacji nie są potrzebne - tłumaczy Kulesza w rozmowie z WP SportoweFakty.
Lewandowski nie chce mediacji?
Co ciekawe, w środę Lewandowski też był w Warszawie. W charakterze świadka zeznawał w sądzie w głośnym sporze ze swoim byłym agentem, Cezarym Kucharskim.
Lewandowski nie zabrał głosu od niedzieli, kiedy zrezygnował z kadry po "utracie zaufania" do Probierza. W sprawie mediacji przemówił za to jego przyjaciel, Tomasz Zawiślak. - W tej sytuacji nie ma potrzeby mediatora. Probierz nie wykazał się żadną refleksją. Ja będę mu (Lewandowskiego - red.) doradzał, że z osobami, które postępują w ten sposób nie prowadzi się żadnego dialogu. Polska piłka potrzebuje zmian - z Lewandowskim lub bez niego - powiedział Meczykom.
Sam Zawiślak na swoim Instagramie wrzucił nagranie z trybun w Helsinkach, gdzie kibice skandowali nazwisko Lewandowskiego. Wrzucił też zdjęcie samego Roberta z adekwatnym podkładem muzycznym do afery, czyli piosenką "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak.