Orlen Basket Liga. AMW Arka Gdynia pokonała Energę Czarnych Słupsk
Mimo, że dla obu zespołów była to gra kontrolna przed rozpoczynającym się wkrótce sezonem w Orlen Basket Lidze, nie brakowało emocji do samego końca. W wypełnionej po brzegi hali miejskiej w Lęborku spotkała się AMW Arka Gdynia, 15 drużyna ubiegłego sezonu z szóstym zespołem ligi, Energą Czarni Słupsk 75:73. Mecz miał dodatkowy smaczek: AMW Arkę Gdynia prowadzi Mantas Cesnauskis, przez wiele lat kluczowy zawodnik i trener zespołu ze Słupska.
Lepiej w mecz weszła Arka, która w Lęborku zagrała w roli gospodarzy. Agresywna gra pod koszami wymuszała błędy zawodników Energii w efekcie szybko zrobiło się 12:3 dla Arki. Trener Czarnych Roberts Štelmahers wziął czas, goście poukładali grę i zaczęli trafiać, głównie za sprawą dobrze dysponowanych Chico Cartera Jr i Donovana Ivorego, nowego nabytku Energi Czarnych Słupsk. Po pierwszej kwarcie oba zespoły dzielił już tylko punkt różnicy. Kolejne kwarty także były bardzo wyrównane. W AMW Arce Gdynia trafiał Mike Okauru, który w tym sezonie dołączył do portowców, ale zawodnicy ze Słupska grali skutecznie w odbiorze i kontratakowali. W efekcie do samego końca utrzymywał się wynik bliski remisu.
Ostatecznie wygrała AMW Arka Gdynia 75:73.
- Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników, bo wygraliśmy mecz z bardzo dobrą drużyną - mówi Mantas Cesnauskis, trener AMW Arki Gdynia. -Graliśmy bez kilku swoich podstawowych zawodników, ale młodzi dali radę. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale musimy jeszcze dużo ćwiczyć, żeby
Mantas Cesnauskis, który w roli trenera zagrał przeciwko swojemu byłemu klubowi ze Słupska zaznacza, że mecz towarzyski to nie to samo co liga.
-Może w sezonie byłoby inaczej, ale dzisiaj nie było takich emocji, bo nie gramy w Słupsku, to towarzyski mecz - mówi Mantas Cesnauskis. - Nie było takich nerwów, których spodziewam się, kiedy będziemy grali w Słupsku.
Trener Słupszczan podkreśla, że gra jego zespołu daleka była od jego oczekiwań.
-Przegraliśmy bardzo dużo pojedynków jeden na jeden. Czeka nas jeszcze dużo pracy- mówi Roberts Štelmahers, szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk. - Nie chciałbym nikogo wyróżniać, jesteśmy zespołem. Wygrywamy razem i przegrywamy razem.
AMW Arka Gdynia - Energa Czarni Słupsk 75:73 (22:21, 19:19, 21:22, 13:11)
Energa Czarni Słupsk:Chico Carter Jr, Donovan Ivory,Szymon Tomczak, Aigars Skele, Michał Nowakowski, Luc Elou, Jorden Duffy,Jakub Musiał, Cezary Zabrocki, Jan Pluta, Fransis Okoro.
AMW Arka Gdynia: J.Zyskowski, Mike Okauru, Filip Kowalczyk, Jakub Garbacz, Einars Tubutis, Mateusz Orłowski, Jakub Zabłocki, Luke Berrett, Adam Hrycaniuk, Kresimir Ljubicić.
AMW Arka: Okauru 24, Barrett 17, Garbacz 13, Tubutis 13, Ljubicić 4, Zyskowski 2, Kowalczyk 2, Orłowski 0, Hrycaniuk 0
Energa Czarni: Carter 15, Etou 14, Ivory 11, Okoro 10, Tomczak 9, Musiał 8, Skele 6, Zabrocki 0, Pluta 0, Nowakowski 0