Pierwszy historyczny mecz Finlandia – Polska. Jesteście ciekawi jaki był wynik?

23 września 1923 roku polska reprezentacja piłkarska rozegrała w Helsinkach swój pierwszy w historii mecz z Finlandią. Na grząskim boisku Töölön Pallokenttä, przy pięciu tysiącach widzów i w deszczu, Polacy musieli uznać wyższość gospodarzy, przegrywając 3:5. Choć wynik nie był korzystny, prasa pisała zgodnie: „wracamy mądrzejsi”. Co tak naprawdę wydarzyło się tego dnia i dlaczego Finowie przyjęli naszych piłkarzy szampanem i piwem?
Fot. LicencjodawcaPiłkarska reprezentacja Polski na VIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Źródło: NAC
Łukasz Szymański

Trzy dni w drodze, anegdoty z podróży i pierwsze wrażenia

Wyjazd do Helsinek był dla Polaków prawdziwą wyprawą. Drużyna jechała pociągiem, potem płynęła parowcem, a po drodze nie obyło się bez przygód. W Rydze zagubił się kierownik ekipy, a w Tallinie trzeba było szukać zaginionego sprzętu sportowego. Po trzech dniach podróży piłkarze dotarli wreszcie do Helsinek. Byli zmęczeni, ale pełni nadziei.

Mecz i jego przebieg

Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando Finów, którzy od początku grali szybciej i bardziej zdecydowanie. Polacy, choć waleczni, mieli trudności z odnalezieniem się na śliskiej murawie. Już w pierwszej połowie gospodarze zdobyli dwie bramki, ale Polacy nie zamierzali się poddawać. Jeszcze przed przerwą Wawrzyniec Staliński zdobył kontaktowego gola, dając kibicom nadzieję na korzystny wynik. Niestety, Finowie odpowiedzieli kolejnym trafieniem i do szatni schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.Po przerwie przewaga Finów była jeszcze bardziej widoczna. Bramkarz reprezentacji Polski Mieczysław Wiśniewski miał pełne ręce roboty. Niestety w 50. i 59 minucie spotkania Finowie zdobyli kolejne dwie bramki. Mimo to Polacy pokazali charakter – Staliński w 80 minucie zdobył swoją drugą bramkę, a 3 minuty później Juliusz Miller ustalił wynik na 3:5. Choć wynik był niekorzystny, nikt nie miał wątpliwości, że biało-czerwoni dali z siebie wszystko.

Co napisały gazety i czego nauczył nas ten mecz

Polska prasa podkreślała, że mimo porażki nasi piłkarze pokazali ambicję i waleczność. Najlepiej oceniany był obrońca Wawrzyniec Cyl, natomiast Mieczysław Batsch był krytykowany za zbyt indywidualną grę. Wskazywano, że Finowie byli lepiej przygotowani taktycznie, grali nowocześniejszym systemem, a Polacy muszą jeszcze dużo się nauczyć. Zwracano uwagę, że taki mecz to cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości.

Wnioski na przyszłość

Mecz w Helsinkach był dla naszej reprezentacji prawdziwą lekcją futbolu i organizacji. Pokazał, jak ważne jest przygotowanie, zgranie i logistyka. Doświadczenia z tej wyprawy przydały się już podczas kolejnych spotkań, a także na igrzyskach olimpijskich w 1924 roku. Choć tam przegraliśmy 0:5 z faworytami turnieju Węgrami, to wróciliśmy bogatsi o wiedzę, która pozwoliła nam stawiać kolejne kroki na międzynarodowej arenie.

Ciekawostka na koniec

Finowie docenili postawę Polaków na boisku i po meczu zaprosili ich na tradycyjną saunę oraz poczęstowali szampanem i piwem. Polacy jednak grzecznie odmówili sauny, tłumacząc, że po meczu wolą zimną wodę i gorącą herbatę. Ta anegdota tak spodobała się Finom, że zapisali ją w kronikach swojego związku piłkarskiego.

Wybrane dla Ciebie

Kozerki: Czołówka na DW719. Dwóch kierowców w szpitalu
Kozerki: Czołówka na DW719. Dwóch kierowców w szpitalu
Jaworzno: Oszustwo "na agenta". 18-latek wpadł w zasadzkę policji
Jaworzno: Oszustwo "na agenta". 18-latek wpadł w zasadzkę policji
Warszawa: Zderzenie motoroweru z motocyklem na Mokotowie
Warszawa: Zderzenie motoroweru z motocyklem na Mokotowie
Gliwice: Zgłosiła porwanie. Okazało się, że to pijacki żart
Gliwice: Zgłosiła porwanie. Okazało się, że to pijacki żart
Żyrardów: Usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. 33-latek w areszcie
Żyrardów: Usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. 33-latek w areszcie
Warszawa: Poważne zderzenie na Wisłostradzie
Warszawa: Poważne zderzenie na Wisłostradzie
Żywiec: Znęcał się nad bliskimi, teraz musi się wyprowadzić
Żywiec: Znęcał się nad bliskimi, teraz musi się wyprowadzić
Łódź: Ukradł perfumy w drogerii. Bo chciał poczuć adrenalinę
Łódź: Ukradł perfumy w drogerii. Bo chciał poczuć adrenalinę
Chorzelów: Dziadek i wnuczka zginęli. Tragedia na przejściu kolejowym
Chorzelów: Dziadek i wnuczka zginęli. Tragedia na przejściu kolejowym
Skawina: Mieszkańcy nie chcą masztu telefonii komórkowej
Skawina: Mieszkańcy nie chcą masztu telefonii komórkowej
Tychy: SP 17 ma nowe imię. W jubileusz 60-lecia istnienia
Tychy: SP 17 ma nowe imię. W jubileusz 60-lecia istnienia
Świecko: Akcja w Biedronce. Ewakuowano klientów i personel
Świecko: Akcja w Biedronce. Ewakuowano klientów i personel