Pogoń Szczecin lepsza od GKS Katowice w sparingu w Opalenicy
Pogoń od poniedziałku jest na zgrupowaniu w Opalenicy. Trener Robert Kolendowicz zabrał tam blisko 30 piłkarzy, ale czterech to bramkarze, a sześciu to obozowi debiutanci. Kadra wymaga jeszcze wzmocnień i klub nad nimi pracuje. Dużo wskazuje na to, że w najbliższych dniach zawodnikiem Pogoni zostanie Musa Juwara - skrzydłowy z Gambii, który ostatnio grał w lidze duńskiej, ale wcześniej grał w rozgrywkach młodzieżowych we Włoszech, debiutował w Serie A, a od dwóch lat jest graczem Vejle. Pogoń cały czas chce wzmocnić się też stoperem, najlepiej lewonożnym.
Wracając do Opalenicy - w środowym meczu nie zagrał Fredrik Ulvestad, który nieoczekiwania przeszedł planowany zabieg (taką informację - bez konkretów - przekazał klub).
Pogoń rozpoczęła mecz w składzie: Velentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Dimitrios Keramitsis, Leo Borges - Kacper Smoliński, Adrian Przyborek, Jose Pozo - Maciej Wojciechowski, Kamil Grosicki, Patryk Paryzek.
Portowcy po swojemu - atakowali wysoko i po pressingu w 4. minucie przechwycili piłkę, a strzał z 16 m oddał Kamil Grosicki. Pokonał Dawida Kudłę i Pogoń prowadziła.
Kudła nie był jedynym zawodnikiem w "11" GKS z przeszłością w Pogoni. Zagrali też Kacper Łukasiak i Marcel Wędrychowski, którym latem zakończyły się umowy ze szczecińskim klubem i zdecydowali się przyjąć oferty GKS. Za to w Pogoni od początku zagrał Hiszpan Pozo, a po przerwie na boisko wszedł Mor Ndiaye.
Katowiczanie próbowali wyrównać, ale Pogoń dobrze zabezpieczała tyły. Portowcy lepiej wyglądali fizycznie do przerwy i gości niczym specjalnym nie zagrozili. Zmartwieniem Kolendowicza był za to uraz Keramitsisa, którego pod koniec I połowy musiał zastąpić Wojciech Lisowski.
Druga połowa to typowy sparing - dużo biegania, ale mało składnych akcji. Szkoleniowcy wprowadzali na boisko zmienników, by jak największa grupa wybiegała kilometry. W końcówce spotkania Pogoń grała już w zasadzie juniorskim składem, a i tak nie dała się pokonać.
Teraz przed Portowcami kolejne treningi, a w weekend sparing z czeskim Banikiem Ostrawa.