Ranking frekwencji: Najlepszy spadający Śląsk Wrocław

Tylko Śląsk przekroczył barierę 20 tys. widzów. Jak widać, jest tam dla kogo wracać do elity. Atmosfera, co zrozumiałe, podczas meczu z Jagiellonią Białystok była jednak żałobna.
Frekwencyjny sukces otrąbiła już Korona Kielce. Okazuje się, że w tym sezonie ustanowiła rekordowy wynik w historii! Średnio każdy mecz śledziło z trybun 11 139 osób. To 3 tys. mniej niż pojawiło się w sobotę na hicie z Rakowem Częstochowa.

Co cieszy, kilka innych stadionów również zapełniło się w weekend do ostatniego miejsca. Piękną kartoniadę zaprezentowali ultrasi GKS Katowice z Nowej Bukowej. Na dwóch trybunach zobaczyliśmy napis: "GieKSa GOL". Kartoniady przedstawiono też na Cracovii czy Piaście Gliwice, któremu obiekt zdemolowali pseudokibice Górnika Zabrze...

Pełen był też stadion Pogoni Szczecin na Derbach Pomorza z Lechią Gdańsk. Portowcy zaszydzili z samych siebie, dając na hasło oprawy frazę "Gablota pusta".

• 20 393 osoby - mecz Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok
  
• 19 917 osób - mecz Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk
  
• wkrótce około 17 000 osób - mecz Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice (poniedziałek)
  
• 14 325 osób - mecz GKS Katowice - Lech Poznań
  
• 14 127 osób - mecz Korona Kielce - Raków Częstochowa
  
• 13 709 osób - mecz Cracovia - Legia Warszawa
  
• 12 265 osób - mecz Motor Lublin - Zagłębie Lubin
  
• 9361 osób - mecz Piast Gliwice - Górnik Zabrze
  
• 4418 osób - mecz Stal Mielec - Radomiak Radom