Trafiała, kiedy trzeba. Kloska dała koncert w meczu o Superpuchar

Gorzów wygrał z VBW Gdynia 78:69, ale nie było to łatwe zwycięstwo. VBW kilka razy zbliżało się niebezpiecznie, zmniejszając stratę do kilku punktów. Wtedy na scenę wchodziła Magdalena Kloska. Trafiała kolejne trójki, nakręcała grę, podawała, walczyła w obronie. W sumie zdobyła 20 punktów, notując 63% skuteczności z gry – w tym 6/10 za trzy.

Dodała też asystę, przechwyt, blok i zbiórkę, grając ponad 26 minut. Była najskuteczniejszą zawodniczką meczu – i jednocześnie największym zaskoczeniem.

Kibice AZS pytali w komentarzach, skąd wzięła się ta dziewczyna i jak to możliwe, że tak dobrze gra już w pierwszym meczu? Odpowiedź jest prosta – Magdalena Kloska nie wzięła się znikąd.

W poprzednich sezonach reprezentowała drużyny z Gdańska:

• w sezonie 2023/2024 grała w AZS Szkoła Gortata Politechnika Gdańska,
• w sezonie 2024/2025 (do momentu transferu do Gorzowa) – w Akademii Gortata Gdańsk.

W obu sezonach była jedną z liderek I ligi kobiet:

Statystyki Kloski przed Gorzowem:

• 2023/24: 20 meczów, 313 punktów, średnio 15,7 pkt/mecz, skuteczność za 3 – 36,6%, eval: 290
• 2024/25: 17 meczów, 231 punktów, średnio 13,6 pkt/mecz, eval: 163

Grała dużo i skutecznie. Miała duży wpływ na wyniki swoich zespołów. Ale nigdy wcześniej nie wystąpiła na poziomie Energa Basket Ligi Kobiet.

W niedzielę w Gorzowie Magdalena Kloska zadebiutowała przed gorzowską publicznością. Od razu w meczu o trofeum, pod presją, przeciwko doświadczonej drużynie. Nie pękła. Nie przestraszyła się.

Wyszła na boisko i zrobiła robotę. Dla trenera Dariusza Maciejewskiego to nowa broń. Dla drużyny – kolejna strzelba z dystansu. A dla kibiców? Po prostu: Kloska MVP meczu. Zrobiła różnicę.