Wielka kłótnia na konferencji po meczu polskiej ligi. "Kibice rzucali czymś we mnie"

Na konferencji prasowej po meczu Zagłębia Sosnowiec z KH Energa Toruń, zamiast standardowych analiz taktycznych, można było posłuchać ostrej wymiany zdań między dwoma trenerami - Leifem Strömbergiem ekipy z Torunia a Matiasem "Maso" Lehtonenem z Sosnowca.
Konferencja prasowa po meczu Zagłębie - Toruń / Zagłębie Sosnowiec YoutubeKonferencja prasowa po meczu Zagłębie - Toruń / Zagłębie Sosnowiec Youtube
Michał Ruszel

Na początku konferencji, którą zarejestrowało biuro prasowe Zagłębia, atmosfera była napięta, ale wciąż profesjonalna. Strömberg przyznał, że jego drużyna zagrała nerwowo, a on sam otrzymał karę za niesportowe zachowanie. Otworzył się przed dziennikarzami:

– Oczywiście, że dostałem karę i zareagowałem zbyt emocjonalnie. Nie zachowywałem się dobrze. Możemy dyskutować o przyczynach, ale nie po to tu jestem. Szanuję sędziów, wszyscy popełniamy błędy. Nie wiem, czy oni popełnili błąd, ale ja na pewno tak. To był mój błąd. Moi zawodnicy jednak bronili się świetnie.  W osłabieniu 5 na 3 stracili tylko jedną bramkę i tak naprawdę uratowali mi tyłek. Jestem z nich bardzo zadowolony – stwierdził.

Lehtonen, zapytany o styl gry rywala, odniósł się do Torunia z uznaniem:

– Są bardzo dobrze zorganizowanym zespołem. Trzeba ich naprawdę mocno naciskać, żeby wygrać taki mecz. Myślę, że dzisiaj robiliśmy to sporo, ale czasami za bardzo lubimy grać, gdy przeciwnik daje nam trochę miejsca. Wtedy musimy być bardziej precyzyjni, bo mamy za dużo strat. Ale Toruń to dobra drużyna, bardzo groźna przy szybkich kontrach – powiedział.

Moment, który wywołał prawdziwą kłótnię, nastąpił, gdy Strömberg nagle zmienił temat i wrócił do wydarzeń spoza tafli.

– Jest jeszcze jedna rzecz. Lubię przyjeżdżać do Sosnowca, bo tu są przyjaźni ludzie. Ale kiedy wychodzi się na zewnątrz, a kibice rzucają w trenerów różnymi rzeczami, to nie mogę tego zaakceptować. To niesportowe. Dlaczego rzucają czymś we mnie, skoro jestem tylko trenerem? – zapytał nie doczekując się odpowiedzi.

Szwed przypomniał też sytuację z meczu sparingowego, w którym jego zawodnik Adrian Jaworski został ostro potraktowany, a później zaatakowany przez rywala.

– W przedsezonowym spotkaniu, była też taka sytuacja. Jaworski, obrońca numer 11, dostał uderzenie – to nie był bodiczek nie do uniknięcia, ale bardzo niewygodna sytuacja. Powiedzieliśmy mu wtedy, żeby nie wchodził w takie zagrania. A co wydarzyło się dzisiaj? Kiedy prowadziliście 4:1, 4:2, na 30 sekund przed końcem zawodnik zrzucił rękawice, żeby pobić mojego zawodnika. To była zemsta. Nie spodobało mi się to! Pytam cię, czy to była zemsta, czy nie? – zaatakował szkoleniowiec ekipy z Torunia, nawiązując do walki na pięści pomiędzy Jaworskim i Janem Sołtysem w końcówce meczu.

Lehtonen zareagował natychmiast:

– Nie wiem. Zawodnicy grają w hokeja. Może to za coś, co zapamiętali. Nie wiem. Hokeiści chronią się nawzajem.

Strömberg nie odpuszczał:

– Rozmawialiśmy z nim o tym. Ale ta sytuacja jest naprawdę głupia! Zrzucasz rękawice na 30 sekund przed końcem i próbujesz kogoś pobić! Dlaczego to robisz? Pytam cię jako trenera!

Opiekun Zagłębia odpowiedział spokojnie, ale stanowczo:

– Daj spokój, zawodnicy robią to, co uważają za najlepsze dla drużyny. To było najlepsze dla nas - obrona po tym, co wydarzyło się wcześniej.
– To nie jest gra. To nie jest gra, kiedy wygrywacie w ten sposób – ripostował Strömberg.

Lehtonen zakończył:

– To są moi zawodnicy i jestem z nich dumny. W każdej sytuacji. Ufam im i ich chronię.

W dalszej części konferencji padło pytanie od dziennikarza, czy wpuszczenie na ostatnie sekundy zawodnika, który normalnie nie gra w ataku, było zaplanowane.

– Nie było żadnego ataku. Graliśmy z dwoma obrońcami, bo wiedziałem, że gdy zdejmą bramkarza, będzie 5 na 4. A przy pustej bramce to 5 na 5. Nie próbowaliśmy zdobywać gola, tylko broniliśmy naszych zawodników i bramki. Cały czas graliśmy z dwoma obrońcami – wyjaśnił Lehtonen.

Pod koniec konferencji Strömberg zaznaczył różnice między swoim zespołem, w którym jest aż 14 nowych zawodników, a Sosnowcem, grającym niemal w identycznym składzie co wcześniej. Podkreślił, że Toruń potrzebuje czasu, by się zgrać, ale proces postępuje i z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej.

Źródło artykułu: Hokej.net

Wybrane dla Ciebie

Miliony z wiatru. Rusza projekt dużej farmy wiatrowej
Miliony z wiatru. Rusza projekt dużej farmy wiatrowej
Kościerzyna: Pijany kierowca golfa potrącił motocyklistę i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy
Kościerzyna: Pijany kierowca golfa potrącił motocyklistę i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy
Pyskowice: "Nie wiedziałam, że jestem pijana" - 39-latka z dwoma promilami przyjechała odebrać dzieci ze szkoły
Pyskowice: "Nie wiedziałam, że jestem pijana" - 39-latka z dwoma promilami przyjechała odebrać dzieci ze szkoły
Faściszowa: Tragiczny wypadek na DW 980. Śmierć poniósł motocyklista
Faściszowa: Tragiczny wypadek na DW 980. Śmierć poniósł motocyklista
Warszawa: Twierdził, że wypił tylko jedno piwo. Alkomat pokazał coś innego. Strażnicy miejscy nie mogli uwierzyć
Warszawa: Twierdził, że wypił tylko jedno piwo. Alkomat pokazał coś innego. Strażnicy miejscy nie mogli uwierzyć
Gdańsk: Para policjantów pomogła potrąconej 11-latce. "Wykazali się nie tylko profesjonalizmem, ale też sercem"
Gdańsk: Para policjantów pomogła potrąconej 11-latce. "Wykazali się nie tylko profesjonalizmem, ale też sercem"
Kilka minut i gotowe! Dzięki szyciu włosów kok utrzyma się przez cały dzień, a nawet i dwa
Kilka minut i gotowe! Dzięki szyciu włosów kok utrzyma się przez cały dzień, a nawet i dwa
Brodnica: Dzień Hymnu Polskiego ponownie. Organizatorzy zapraszają do udziału nie tylko pasjonatów historii
Brodnica: Dzień Hymnu Polskiego ponownie. Organizatorzy zapraszają do udziału nie tylko pasjonatów historii
Szebnie: Kask uratował życie 11-letniemu rowerzyście
Szebnie: Kask uratował życie 11-letniemu rowerzyście
Batalia o przetrwanie. Polacy byli wstrząśnięci rozmiarami klęski wrześniowej. Musieli się jednak przystosować do nowej sytuacji
Batalia o przetrwanie. Polacy byli wstrząśnięci rozmiarami klęski wrześniowej. Musieli się jednak przystosować do nowej sytuacji
Koszalin: Policja zatrzymała siedmiu poszukiwanych. 22-latek wpadł na ul. Słowiańskiej
Koszalin: Policja zatrzymała siedmiu poszukiwanych. 22-latek wpadł na ul. Słowiańskiej
Sulejów: Będą utrudnienia w ruchu na DK12. Droga zostanie całkowicie zamknięta. Drogowcy wyznaczyli objazdy dla kierowców.
Sulejów: Będą utrudnienia w ruchu na DK12. Droga zostanie całkowicie zamknięta. Drogowcy wyznaczyli objazdy dla kierowców.