Spowodował wypadek pod Poznaniem i uciekł. Wpadł w ręce policji
Policjanci z Komisariatu Policji w Mosinie zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który spowodował kolizję drogową w podpoznańskiej miejscowości Drożdżyce, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Okazało się, że kierował pojazdem mimo czterech obowiązujących go zakazów sądowych oraz był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 15 lutego, o czym poinformowała we wtorek mł. asp. Anna Klój. Mężczyzna kierujący Mercedesem w wyniku niezachowania ostrożności spowodował kolizję drogową, po czym zbiegł z miejsca wypadku. Poszkodowany w zdarzeniu wskazał, że sprawca mógł być pijany, co skłoniło policjantów do natychmiastowego podjęcia działań. Po krótkim śledztwie funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu sprawcy. Na miejscu zastali 32-latka, który przyznał się do udziału w kolizji. Poddano go badaniu alkomatem, które potwierdziło obecność alkoholu w organizmie.
Podczas dalszej weryfikacji okazało się, że mężczyzna posiada cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, a także figuruje w systemie jako osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności. 32-latek został aresztowany, a po przeprowadzeniu niezbędnych czynności, przewieziony do policyjnego aresztu.
Jego sprawa została rozpatrzona w trybie przyspieszonym, a sąd wydał surową decyzję. Mężczyzna został skazany na rok bezwzględnego pobytu w zakładzie karnym, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz obowiązek wpłaty 10 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Ponadto, ze względu na kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, sąd nałożył na niego dodatkową grzywnę w wysokości 16 000 zł, tytułem równowartości pojazdu, którym się poruszał. Mężczyzna został również obciążony kosztami sądowymi.
