Wrócił do Polski na pogrzeb. Policjanci już na niego czekali
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 23-latka poszukiwanego na podstawie trzech listów gończych. Mężczyzna przez niemal dwa lata unikał odpowiedzialności, ukrywając się poza granicami Polski. Teraz najbliższe cztery lata spędzi w zakładzie karnym.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego prowadzili poszukiwania 23-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego, za którym zostały wydane trzy listy gończe.
Sądy w Stalowej Woli i Kraśniku poszukiwały go w związku z popełnionymi przestępstwami narkotykowymi. Dodatkowo mężczyzna poszukiwany był w związku z wyrokiem za pomocnictwo w ukrywaniu się osoby poszukiwanej.
Czytaj również: Wysłali za nim list gończy. Urządził sobie kryjówkę w lesie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nożownik w Warszawie. Kamera nagrała moment ataku
Ukrywał się za granicą
Z informacji, jakie mieli funkcjonariusze, wynikało, że mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości od 2023 r. Od tamtej pory 23-latek przebywał poza granicami kraju.
Funkcjonariusze szczegółowo sprawdzali wszystkie sygnały, które mogły przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu poszukiwanego i jego zatrzymania.
Zatrzymany na cmentarzu
W sobotę policjanci zatrzymali mężczyznę na terenie powiatu stalowowolskiego, gdy powrócił zza granicy na pogrzeb członka rodziny.
23-latek został już przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi blisko cztery lata.
Czytaj również: Zwrot ws. "Froga". Zniknął list gończy