Brak pływania w "Mafia: The Old Country" to nie lenistwo?

Mafia: The Old Country nie posiada zaimplementowanej mechaniki pływania. Nie dlatego, że twórcom nie chciało się jej robić, ale po prostu jest ona zbędna w tego typu grze. Brak tej funkcji wywołał jednak debatę w serwisie X, do której włączył się Michael Douse, dyrektor wydawniczy w Larian Studios.

To mi przypomina sytuację, kiedy pokazaliśmy Baldur’s Gate 3 jakiemuś gościowi (jakiś dyrektor czy coś) – pokazaliśmy mu pełno mechanik – a on bez cienia emocji powiedział tylko: „a można w tej grze pływać?”

Podkreślił on, że dodawanie w nieskończoność kolejnych mechanik nie czyni gry automatycznie dobrej, szczególnie jeśli nie mają one żadnego uzasadnienia – tak jak w przypadku pływania w nowej Mafii. Jest to w dużej mierze liniowy tytuł, skupiający się na opowiadaniu historii. W związku z tym nie ma powodu, by pozwalać graczom na swobodne pływanie.

Implementacja tej mechaniki wymagałaby od studia Hangar 13 poświęcenia dodatkowego czasu. Jak zauważa Douse, każda tego typu funkcja ma swój koszt, więc jeśli nie jest do niczego potrzebna, lepiej, żeby jej po prostu nie było.

Rzeczywistość projektowania gier jest taka, że każda funkcja ma swój koszt. Ludzie -> czas -> budżet. Teksty w stylu „A czemu po prostu nie […]” potrafią doprowadzić producenta do szału. Spróbuj, to zabawne. Lepiej, żeby w grze nie było pływania, jeśli nie zamierzasz nic z nim zrobić, niż dodawać je tylko po to, żeby było.

Jego zdaniem najlepiej widać to w przypadku cyklu dnia i nocy – gdy deweloper pokazuje nowy tytuł, często jedno z pierwszych pytań dotyczy właśnie jego obecności.

Jestem przekonany, że wiele cykli dnia i nocy istnieje tylko po to, żeby pracownicy PR-u nie usłyszeli zarzutów za morderstwo.

Mafia: The Old Country dostępna jest na PC oraz konsolach PS5 i XSX/S. Tytuł zebrał w większości pozytywne recenzje i przypadł do gustu graczom.