Chcesz korzystać ze smartfona przy użyciu zaklęć z Harry'ego Pottera? Możesz. Poczuj się jak czarodziej

Któż z nas nie zna Harry’ego Pottera i niezwykłych przygód czarodzieja, który przywrócił nie tylko wiarę w magię, ale i fantastykę do grona poważanych gatunków. Jak bowiem określić inaczej to, że dzięki książkom J.K. Rowling fani pokochali czarodziejski świat tak bardzo, że po każdy kolejny tom debiutujący w księgarniach ustawiały się kolejki, jak po najnowszego iPhona.

Obecnie Harry Potter to jedna z najmocniejszych marek rozrywkowych świata, która doczekała się nie tylko bardzo dobrych ekranizacji, ale i mnóstwa pobocznych projektów, jak seria filmowa Fantastyczne Zwierzęta, czy choćby gra Hogwarts Legacy. W przygotowaniu jest także serial aktorski HBO, który wywołuje równy entuzjazm, co kontrowersje. Tak czy inaczej, fanów Harry’ego Pottera nie brakuje i jeśli jesteś jednym z nich to mam dla ciebie świetną wiadomość. Jaką?

Prawdopodobnie bowiem nie wiesz, ale posiadając smartfon z systemem Android, osobiście możesz zmienić się w czarodzieja i używać zaklęć z Harry’ego Pottera. Jak to możliwe? Otóż asystent Google, jakiś czas temu zastąpiony Gemini, pozwala na korzystanie z niektórych opcji smartfona poprzez używanie właśnie zaklęć z Harry’ego Pottera. Co prawda nie jest tego dużo, ale sam fakt i działanie sprawia masę frajdy. 

Jeśli jesteś zaskoczony tym, że możesz korzystać ze swojego smartfona z pomocą czarodziejskich zaklęć z popularnego uniwersum Harry’ego Pottera, to wiedz, że ja też byłam zaskoczona. Jednakże to prawda, sama to wypróbowałam i ty też możesz już teraz to zrobić. Wystarczy bowiem, iż sięgniesz po swój smartfon, który pewnie i tak leży u twojego boku. Następnie upewnij się, że masz włączone opcje sterowania głosem Asystenta Google/Gemini i dalej sprawa jest już prosta.

Co więc możesz teraz zrobić? Możesz aktywować latarkę w swoim telefonie używając w zaklęcia Lumos (czyli zaklęcia światła z czarodziejskiej sagi). Właściwie to takie proste, wystarczy powiedzieć: OK Google Lumos, czyli aktywować funkcję w wymagającym wstępu Asystencie Google lub w niewymagającym tego Gemini powiedzieć po prostu na głos: Lumos. Jeśli tak zrobisz, latarka w twoim smartfonie automatycznie się włączy, jakbyś miał magiczną moc.

Co dalej? Cóż skoro włączyliśmy już latarkę, to w pewnym momencie trzeba ją wyłączyć. Na szczęście na to także jest zaklęcie z Harry’ego Pottera: wystarczy bowiem w ten sam sposób użyć zaklęcia Nox i latarka zgaśnie. To jednak nie wszystko. 

Jak wspomniałam, lista opcji, które są dostępne dzięki wypowiadaniu na głos zaklęć z Harry’ego Pottera, jest krótka. Nie oznacza to jednak, iż nie może nam sprawiać frajdy. Poza wspomnianymi wcześniej możliwościami włączenia i wyłączenia latarki w smartfonie są jeszcze dwie opcje warte w tym kontekście wymienienia. Pierwszą z nich jest Silencio, czyli zaklęcie wyciszenia.

W praktyce użycie go spowoduje wyciszenie np. multimediów, które są aktualnie uruchomione na naszym smartfonie. W niektórych przypadkach może spowodować też wyciszenie samego smartfona, na przykład w kinie podczas seansu lub na spotkaniu. Często zależy to jednak od funkcjonalności i algorytmów zapisanych w naszym konkretnym smartfonie i przykładowo może być w Samsungach źle odczytywane.

Druga opcja, o jakiej wspomniałam, to zaklęcie Accio, w świecie Harry’ego Pottera służące do przyciągania przedmiotów i różnego rodzaju obiektów. W przypadku naszego smartfona z systemem Android użycie na głos tego zaklęcia w połączeniu z nazwą konkretnej aplikacji lub opcji spowoduje jej włączenie. Przykładowo chcąc skorzystać ze swojej skrzynki mailowej, wystarczy na głos powiedzieć "Accio aplikacja Gmail" i program zostanie automatycznie uruchomiony. Warto jednak wiedzieć, że nie wszystkie aplikacje zostaną aktywowane w ten sposób, bowiem uzależnione to jest często od ich nazwy i tego, czy asystent Google ma dostęp do ich obsługi.

Teoretycznie możemy sami zaprogramować swój smartfon tak, aby używając niektórych zaklęć z Harry’ego Pottera uzyskiwać określone rezultaty. Jest to jednak nieco bardziej skomplikowane, ale już same te cztery wymienione wcześniej opcje moim zdaniem mogą sprawić, że korzystając na co dzień ze swojego nieodłącznego smartfona, poczujesz się jak czarodziej z Harry’ego Pottera.