Przechytrzyć AI. Jak rozpoznać obrazki, filmy i teksty generowane przez sztuczną inteligencję?
Internet jest zalewany przez wytwory sztucznej inteligencji. Techniki tworzenia multimediów (i nie tylko) przez AI są już tak zaawansowane, że niekiedy nie wiemy, czy mamy do czynienia z materiałem stworzonym przez człowieka, czy robota. Jak dostrzec różnice i nie dać oszukać się sztucznej inteligencji? Mamy kilka rad, po czym rozpoznać AI. Sprawdź najważniejsze cechy, które pozwolą Ci to zweryfikować.
Jak rozpoznać obrazki, filmy i testy generowane przez sztuczną inteligencję? Zajrzyj do tekstu i do galerii zdjęć - nie daj się oszukać!
Obiad jak u mamy. Karkówkę w marynacie układam na kiszonej kapuście i wkładam do piekarnika
Technologia AI rozwija się coraz bardziej i doskonali w tworzeniu różnego rodzaju multimediów. Treści tworzone przez generatory w dużej mierze zaczynają już zalewać social media. Czy możemy posłużyć się technikami w rozpoznawaniu treści prawdziwych, odróżniając je od sztucznej inteligencji? Oto kilka wskazówek, które pomogą rozróżnić AI od realnych twórców.
AI obrazy
Pierwsze sygnały na obrazku, które powinny nas zaniepokoić to
- nienaturalne kształty dłoni i twarzy,
- brak wyraźnych konturów,
- nienaturalne, często rozmyte światło i cienie,
- gładkość obrazu.
Inne znaki, że obrazek może być wygenerowany przez sztuczną inteligencję?
Sprawdź w galerii zdjęć!
AI filmy
Przede wszystkim zwróćmy uwagę na długość - AI nie ma jeszcze na tyle rozwiniętych parametrów, aby tworzyć długie filmy. Na szczególną uwagę zasługują rolki np. na IG, które już bardzo często są autorstwa sztucznej inteligencji.
Po drugie znak wodny. Generatory AI zawsze w którymś z rogów ekranu będą miały oznaczenie generatora.
Jakość filmu - często klatki w filmach AI lubią przeskakiwać - tzn. że obraz nie wyświetla się do końca w ciągłej formie.
To są podstawowe sygnały, które powinny nas zaniepokoić.
Jakie jeszcze?
AI teksty
Istnieją już programy, które są w stanie procentowo wykryć wygenerowany tekst, ale sami też możemy wybadać, czy autor nie posiłkował się czatem GPT lub jego odpowiednikami.
Na co zwrócić uwagę?
Nadmierna poprawność i tzw. narracja eksperta, zdania budowane bez przekazu emocjonalnego, wplatane słowa klucze, charakterystyczne dla treści AI.
Co jeszcze powinno nas zaniepokoić? Odpowiedź w galerii zdjęć!
