Święto Wojska Polskiego: Bojowy wóz piechoty Borsuk na defiladzie

Przez dekady podstawowym wozem piechoty w Polsce był radziecki BWP-1. Lekki, pływający, uzbrojony w armatę 73 mm i wyrzutnię ppk Malutka - w latach 70. zeszłego stulecia uchodził za nowoczesny, ale dziś nie spełnia już standardów ochrony ani siły ognia. Potrzeba nowego pojazdu była oczywista, a jej realizacją zajęła się Huta Stalowa Wola. Efekt? Borsuk - wóz, który łączy mobilność, ochronę i zaawansowaną elektronikę.

Borsuk powstał na uniwersalnej platformie gąsienicowej UMPG. Ma masę bojową ok. 28 ton i jest w pełni pływający - co w tej klasie pojazdów jest rzadkością. Napędza go silnik MTU o mocy 720 KM, pozwalający osiągnąć prędkość do 65 km/h na lądzie i ok. 8 km/h w wodzie. Kadłub wykonano z nowoczesnych stopów i stali pancernej, a dodatkowe moduły opancerzenia można montować w zależności od misji.

Borsuk jest pierwszym bojowym wozem piechoty w Wojsku Polskim fabrycznie wyposażonym w zdalnie sterowaną wieżę ZSSW-30. Uzbrojenie główne to armata automatyczna 30 mm Mk 44S, sprzężony karabin UKM-2000C oraz podwójna wyrzutnia ppk Spike-LR. Dzięki stabilizacji i nowoczesnym przyrządom optoelektronicznym Borsuk może razić cele w ruchu, w dzień i w nocy, a tryb "hunter-killer" pozwala dowódcy i działonowemu jednocześnie prowadzić obserwację i ogień do różnych celów.

W 2023 roku podpisano umowę ramową na 1400 Borsuków w różnych wersjach, z czego pierwsze 111 bojowych, na podstawie umowy wykonawczej z marca 2025 roku, trafi do wojska w latach 2025-2029. Wóz ma wejść do służby w brygadach zmechanizowanych, stopniowo wypierając BWP-1. Dzięki modułowej konstrukcji platforma posłuży też do budowy wersji dowodzenia, rozpoznawczej czy zabezpieczenia technicznego.

Podczas badań kwalifikacyjnych Borsuk pokazał, że potrafi przepłynąć rzekę o szerokości ponad 300 metrów bez wcześniejszego przygotowania. Testy obejmowały m.in. strzelanie w ruchu po falach wytwarzanych przez motorówki - i to z zachowaniem wysokiej celności. Wóz jest też w pełni kompatybilny z polskimi systemami dowodzenia, co pozwoli mu działać w nowoczesnym, sieciocentrycznym środowisku walki.

W tegorocznej defiladzie Borsuk pojawi się w barwach maskujących, z charakterystyczną, kanciastą sylwetką wieży ZSSW-30. Obecność Borsuka na Wisłostradzie to zapowiedź końca epoki BWP-1 i początek nowej ery - ery, w której polski żołnierz jedzie do boju w wozie stworzonym i wyprodukowanym w kraju.