„Telefon mi do ubikacji wpadł dzisiaj”. Tak wyglądała rozmowa z oszustem
Wiadomość z nieznanego numeru i dwie próby oszustwa
Kobieta otrzymała wiadomość na jednym z komunikatorów od osoby podającej się za jej córkę. Rozmówca twierdził, że jego telefon wpadł do toalety i nie działa, dlatego pisze z nowego numeru. Następnie poprosił o pilny przelew na zakup nowego urządzenia oraz o przesłanie zdjęcia potwierdzenia transakcji.
Nieświadoma podstępu seniorka spełniła prośbę, ale wkrótce zauważyła, że stary numer jej córki nadal jest aktywny. Skontaktowała się z nią i dowiedziała się, że padła ofiarą oszustwa.
Tego samego dnia do kobiety ponownie dotarła wiadomość od „rzekomej córki” z kolejną prośbą o pomoc finansową. Tym razem oszust chciał, by seniorka przelała niemal 5 000 zł na opłacenie laptopa. Na szczęście kobieta już nie dała się zwieść i nie wykonała przelewu.
Apel policji: zachowajmy czujność!
Służby apelują o ostrożność i dokładne weryfikowanie wiadomości otrzymywanych za pośrednictwem komunikatorów. W takich sytuacjach warto skontaktować się z nadawcą innym kanałem – telefonicznie lub osobiście. Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku próśb o pieniądze pochodzących z nieznanych numerów czy kont. Tylko rozwaga i brak pochopnych decyzji mogą uchronić przed utratą oszczędności.
fot. Policja Radzyń Podlaski
fot. Policja Radzyń Podlaski