Jak legalnie przywieźć sadzonkę lub owoc z wakacji? Sprawdź, co mówi prawo UE
W tym artykule:
Roślinna pamiątka z podróży – czy to legalne?
Marzy ci się własna palma z Tunezji albo zioła z targu w Maroku? Niestety, wwożenie roślin i produktów roślinnych spoza Unii Europejskiej podlega surowym regulacjom. Wszystko po to, by nie dopuścić do przedostania się na teren Unii Europejskiej groźnych szkodników i chorób roślin. Ich obecność może poważnie zagrozić lokalnym uprawom i środowisku naturalnemu.
Każda roślina przywożona spoza UE musi posiadać świadectwo fitosanitarne. Dotyczy to także prezentów od znajomych czy zakupów na lokalnym bazarze – nie ma wyjątków dla turystów.
Świadectwo fitosanitarne potwierdza zdrowotność produktów roślinnych eksportowanych poza Unię Europejską. Dokument ten jest wystawiany przez służbę ochrony roślin państwa, z którego pochodzą te produkty, zapewniając, że spełniają one wymagania fitosanitarne kraju docelowego.
System TRACES NT i kontrola na granicy
Jeśli naprawdę zależy ci na przywiezieniu rośliny z zagranicy, musisz się wcześniej przygotować. Pierwszy krok to rejestracja w unijnym systemie TRACES NT jako tzw. europejski podmiot inny niż zarejestrowany operator (EUPO). Założenie konta jest bezpłatne, ale konieczne, nawet jeśli sprowadzasz tylko jedną sadzonkę do prywatnego ogrodu.
Rośliny muszą zostać zgłoszone do granicznej kontroli fitosanitarnej. Dotyczy to także niektórych warzyw i owoców, np. cytrusów, papryki czy bakłażanów. Zgłoszenia dokonuje się poprzez formularz CHED-PP w systemie TRACES. Sam proces kontroli odbywa się w wyznaczonych punktach granicznych i może wiązać się z dodatkowymi opłatami.
Ryzyko i odpowiedzialność – czego możesz się spodziewać?
Próba nielegalnego przewozu roślin przez granicę Unii może skończyć się nie tylko konfiskatą, ale i karą finansową. Co więcej, brak odpowiednich dokumentów oznacza, że przesyłka zostanie zniszczona lub odesłana na koszt właściciela. A „spoza UE” oznacza nie tylko kraje egzotyczne – te same przepisy dotyczą roślin z Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy Islandii.
Warto się zastanowić, czy oryginalna sadzonka warta jest całego zamieszania. Jeśli naprawdę zależy ci na konkretnej odmianie, lepszym rozwiązaniem będzie znalezienie certyfikowanego sprzedawcy w kraju lub w obrębie UE.
Zadbaj o rośliny – chroń środowisko
To, co z pozoru wydaje się niewinną pamiątką z wakacji, może w rzeczywistości stanowić zagrożenie dla lokalnej przyrody i rolnictwa. Dlatego unijna kampania #PlantHealth4Life zachęca: „Dbaj o zdrowie roślin, chroń życie”.
Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe i kondycję środowiska. Zanim spakujesz do walizki egzotyczną roślinę, sprawdź przepisy i pomyśl o konsekwencjach. Świadome wybory podczas podróży to najlepszy sposób na to, by twoja pamiątka nie zaszkodziła nikomu – ani w naturze, ani w twoim ogrodzie.
Źródło: efsa.europa.eu, biznes.gov.pl