Kraków: Zaskakujące dane o pasażerach lotniska w nowym raporcie
Dlaczego lotnisko zbiera takie dane?
- Wszystko po to, aby oczekiwanie na lot odbywało się w bardziej komfortowych warunkach. Opinie pasażerów pomagają nam również wybrać priorytety, jeżeli chodzi o modernizację naszej infrastruktury - podkreśla Łukasz Strutyński, prezes Kraków Airport.
Przypomnijmy tylko, że od początku roku z usług Kraków Airport, największego portu regionalnego w Polsce, skorzystało już 7 333 526 pasażerów. Jest więc szansa, że w tym roku w Balicach powitany zostanie 13-milionowy pasażer.
Łatwość dotarcia na lotnisko, przejścia przez kontrolę bezpieczeństwa, orientacji w porcie lotniczym, a także komfort oczekiwania w gate oraz czas oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa - na to najczęściej zwracają uwagę podróżni. Tak przynajmniej wynika z raportu.
Kto lata z Kraków Airport? Nie tylko Małopolanie i Ślązacy
- Jeżeli weźmiemy pod lupę narodowość pasażerów to zdecydowaną większość stanowili Polacy - 76 proc. Spośród nich najwięcej, 64 proc., było Małopolan - informuje Monika Chylaszek z Kraków Airport.
Kto jeszcze? Z imponującej siatki połączeń krakowskiego portu lotniczego bardzo chętnie korzystają nasi sąsiedzi - ze Śląska (aż 12 proc.), Świętokrzyskiego (6,3 proc.) oraz Podkarpackiego (także 6,3 proc.). Dużym zaskoczeniem może być fakt, iż Kraków wybiera także sporo - aż 4,7 proc. - mieszkańców województwa dolnośląskiego. Są też goście z lubelskiego, pomorskiego, mazowieckiego, lubuskiego, opolskiego oraz łódzkiego.
Jeżeli chodzi o gości zza granicy to największa liczba pasażerów legitymuje się paszportami i dowodami Wielkiej Brytanii (5 proc.), Ukrainy, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Tutaj więc na razie bez zaskoczeń, choć bardzo szybko rośnie liczba gości z Bliskiego Wschodu.
Spośród ankietowanych 20 proc. przyznało, że "jest to ich pierwsza podróż z Krakowa". Natomiast 21 proc. zapewniło, że w Kraków Airport są już ponad 10 razy.
Kto najchętniej lata z Kraków Airport? Młodzi!
- Najczęściej na lotnisku gościliśmy młodych ludzi, w wieku 20-29 lat. Stanowią aż 37,7 proc. wszystkich pasażerów. Drugą grupą wiekową byli podróżni w wieku 30-39 lat (25,1 proc). Najrzadziej podróżowali seniorzy powyżej 60. roku życia - to niecałe 4 proc. wszystkich podróżnych - mówi Monika Chylaszek.
W grupie 20-29 lat zdecydowany prym - 60 proc. - wiodą panie. Panowie zyskują przewagę w kolejnych przedziałach wiekowych - odpowiednio 56 proc. wśród 30-39 latków oraz 65 proc. wśród 40-49 latków. A seniorzy? Tu panuje względna równowaga - z podobną częstotliwością na pokładach samolotów goszczą kobiety i mężczyźni.
"Największy odsetek ankietowanych - 53,4 proc. - deklarował wykształcenie wyższe. Ponieważ największą grupę pasażerów stanowili młodzi ludzi, więc najczęściej wskazywanym stanowiskiem zawodowym był uczeń/student. Tak odpowiedziało aż 24 proc. pasażerów. Drugą pod względem liczebności grupą byli pracownicy biurowi i usług (16,5 proc). 5 proc podróżujących to emeryci" - informuje Kraków Airport.
Bez przesiadek, z bagażem podręcznym
Najpopularniejszym powodem podróży był city break. Taki cel zadeklarowało 61 proc. osób w wieku poniżej 20 lat, 44 proc. w grupie 20-29 lat i 20 proc. w grupie 50-59 lat. Wśród osób mających 40-49 lat powodem podróży był najczęściej powrót do domu, a powyżej 60. roku życia wyjazd do rodziny - wynika z Customer Experience.
Bez przesiadek - to najchętniej wybierana forma lotu. Tak powiedziało 62 proc. badanych. 60 proc. przyznało, że zabiera z sobą tylko bagaż podręczny, a 40 proc. korzysta także z bagażu rejestrowanego. 77 proc. podróżnych wybrało odprawę on-line, a 23 proc. - odprawiało się na lotnisku.
Cena biletu - czy wciąż ma znaczenie?
Tak, ale nie najważniejsze. Na wybór danego lotu - wśród ankietowanych - decydujący wpływ miał "dogodny kierunek lotu". Tak stwierdziło blisko 36 proc. ankietowanych.
A cena? Jeszcze nie tak dawno wiodła przecież prym przy wyborze danego kierunku. W tym badaniu znalazła się na drugim miejscu - wskazało ją 24 proc. Dla wielu podróżnych istotne znaczenie mają też godzina lotu (13 proc.) oraz dzień tygodnia (również 13 proc.).
Samochód, komunikacja miejska czy pociąg?
Pociąg, taksówka, samochód, transport prywatny i autobus - to pięć pierwszych wskazań, jeśli chodzi o sposób dotarcia do Kraków Airport. Wybrało je - odpowiednio - 31,6, 23,7, 21,5, 12,3 oraz 9,8 proc. podróżnych.
Z jakim wyprzedzeniem najczęściej przybywamy na lotnisko? 54 proc. zapewnia, że w porcie lotniczym jest z odpowiednim wyprzedzeniem, a to oznacza 2-3 godziny przed wylotem. W granicach 1-2 godziny przed startem mieści się około 36 proc. Na łut szczęścia liczyło 1,7 proc. - na lotnisko dotarli na niecałą godzinę przed odlotem, a więc w ostatniej chwili.
Stres i poziom szczęście - gdzie są największe
Check-in, kontrola bezpieczeństwa, oczekiwanie w gate, wejście na pokład - to miejsca, w których podróżni najczęściej odczuwają stres. Czy wyniki te zaskakują?
- Nie. Są spójne z badaniami IATA, w których pasażerowie z całego świata wskazują punkty kontroli bezpieczeństwa jako jedno z najbardziej stresujących miejsc na lotnisku - przyznaje prezes Łukasz Strutyński.
Gdzie i kiedy pasażerowie odczuwają największy poziom szczęścia? To chwila wejścia na pokład samolotu. Zdecydowana większość podróżnych twierdzi jednak, że bez emocji podchodzi do kolejnych etapów podróży. Było też pytania o tym "Jak się czują w tym momencie na tym lotnisku". Tu zdecydowany prym wiodła odpowiedź - bezpiecznie. W skali od 1 do 5 - 4,16.
- Bezpieczeństwo pasażerów ma dla nas najważniejsze znaczenie. Dzięki nowemu sprzętowi i większej liczbie pracowników Służby Ochrony Lotniska udaje nam się skracać czas oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa. Monitorujemy czas oczekiwania i robimy wszystko, by był ja najkrótszy - podkreśla prezes Łukasz Strutyński. - Wspomnę, że w ubiegłym tygodniu, gdy z naszych usług korzystało prawie 300 tysięcy pasażerów, średni czas oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa wyniósł 18 minut. Na bieżąco staramy się też poprawiać inne elementy, na które zwracają uwagę pasażerowie - stąd remonty sanitariatów, czy kolejne udogodnienia w terminalu, które mają sprawić, by oczekiwanie na lot było bardziej komfortowe.
Imponujące wzrosty w Kraków Airport
Gdzie najchętniej wybierają się Małopolanie? Na północy czy południe, na wschód czy na zachód?
Wśród kierunków - w porównaniu z pierwszym półroczem roku minionego - zdecydowany prym wiedzie Rimini (wzrost aż o 212%) i Triest (+198%), obsługiwane przez Ryanair. Olbrzymim zainteresowaniem cieszą się także rejsy, obsługiwane przez PLL LOT, do Nowego Jorku (+157%). Doskonałe wyniki notują również nowe kierunki - Castellon (93%), Aberdeen (89%), Sofia (88%) i Genua (83%), a także Warna (98%), Chania (98%), Santoryn (97%), Rodos (po 97) i Barcelona (97%).